Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Pracowity dzień Grupy Bieszczadzkiej GOPR. Pięć interwencji

Nie udało się uratować jednej osoby, do której wezwano ratowników GOPR. Pozostałe czwartkowe (30 lipca) interwencje dotyczyły poszukiwań, urazu kręgosłupa, zasłabnięcia i złamania.
Pracowity dzień Grupy Bieszczadzkiej GOPR. Pięć interwencji

Autor: GB GOPR

Jak informują bieszczadzcy goprowcy na swoim facebookowym profilu – już o godz. 5.30 wpłynęło zgłoszenie od zaniepokojonych rodziców, że ich syn wyszedł dzień wcześniej w godzinach wieczornych i do tej pory nie wrócił.

Część ratowników rozpoczęła przeszukiwanie terenu, a kolejni przygotowywali się do akcji. - Na szczęście mężczyzna sam szybko się odnalazł - relacjonują goprowcy.

Później Lotnicze Pogotowie Ratunkowe poprosiło ratownika pokładowego GOPR o pomoc w dotarciu do turysty z urazem kręgosłupa w Tokarni. Poszkodowany został przewieziony do najbliższego szpitala.

Chwilę po dotarciu do bazy LPR w Sanoku, ratownicy znów zostali wezwani do zdarzenia, w którym niezbędna okazała się obecność ratownika pokładowego GOPR.

- Dotyczyło upadku z wysokości w trudno dostępnym terenie w miejscowości Huta Brzuska koło Birczy - relacjonują goprowcy.

Po dotarciu ratowników okazało się, że mężczyzna jest w stanie nagłego zatrzymania krążenia. Niestety pomimo podjętego wysiłku nie udało się uratować jego życia.

Po południu ratownicy ze Stacji Rejonowej w Cisnej udzielili pomocy kobiecie po omdleniu w rejonie rezerwatu Sine Wiry. Powodem osłabnięcia było odwodnienie. Poszkodowana została przekazana załodze karetki pogotowia.

Natomiast ratownicy ze Stacji Operacyjnej w Ustrzykach Górnych udzielali pomocy mężczyźnie, który doznał bolesnego złamania podudzia podczas zejścia zielonym szlakiem z Małej Rawki. - Po zaopatrzeniu i podaniu środków przeciwbólowych poproszono o pomoc załogę Ratownika 10 z Lotnicze Pogotowie Ratunkowe wraz z ratownikiem pokładowym o pomoc transporcie do szpitala w Lesku - informują goprowcy.

tom

zdjęcia: Grupa Bieszczadzka GOPR



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ