15-latka bez kasku ranna na hulajnodze. W akcji śmigłowiec LPR z Sanoka

Do zdarzenia doszło na bocznej drodze o niewielkim natężeniu ruchu. Mimo spokojnych warunków drogowych skutki upadku okazały się poważne. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, w tym zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ze względu na stan poszkodowanej lekarze podjęli decyzję o przetransportowaniu jej śmigłowcem do szpitala specjalistycznego.

Z informacji przekazanych przez policję wynika, że 15-latka nie miała na sobie kasku ochronnego. Obecnie funkcjonariusze prowadzą czynności wyjaśniające – ustalają dokładny przebieg zdarzenia oraz jego przyczyny.

Brak kasku i bezpieczeństwo młodych użytkowników hulajnóg

Wypadek w Grabownicy Starzeńskiej po raz kolejny zwraca uwagę na problem bezpieczeństwa użytkowników hulajnóg elektrycznych, a w szczególności dzieci i młodzieży. Choć przepisy ruchu drogowego nakładają obowiązek noszenia kasku tylko na osoby poniżej 18. roku życia, praktyka pokazuje, że wielu młodych użytkowników ignoruje ten wymóg – często z braku świadomości, ale też ze względu na komfort czy modę.

Warto przypomnieć, że urazy głowy należą do najcięższych i najbardziej niebezpiecznych skutków upadków na hulajnogach. W przypadku braku ochrony, nawet pozornie niegroźny upadek na bocznej drodze może skończyć się hospitalizacją, a w skrajnych przypadkach – trwałym uszczerbkiem na zdrowiu.

Apel do rodziców i opiekunów

Służby apelują do rodziców i opiekunów o zwiększenie nadzoru nad sposobem, w jaki dzieci poruszają się na hulajnogach elektrycznych. – Kask to nie jest opcjonalne akcesorium, ale podstawowe wyposażenie ochronne – podkreślają ratownicy. Równie istotne są także odpowiednie obuwie, zachowanie ostrożności na drodze oraz dostosowanie prędkości do warunków panujących w danym miejscu.

Policja bada sprawę

Brzozowscy policjanci prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Trwa ustalanie, czy w zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie, a także czy stan techniczny hulajnogi nie przyczynił się do wypadku. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dziewczyna korzystała z własnego sprzętu czy hulajnogi wypożyczonej.

To kolejny sygnał, że hulajnogi elektryczne, mimo że są popularnym i wygodnym środkiem transportu, wymagają ostrożności, rozwagi oraz przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa.