Żubr "Maciej" na DK19. Niebezpieczna sytuacja koło Tylawy [WIDEO]

Na szczęście nikt nie ucierpiał, a zwierzę szybko oddaliło się w głąb lasu. Zdarzenie miało miejsce w terenie górzystym, gdzie ograniczona widoczność przez las oraz liczne wzniesienia potęgują ryzyko kolizji z dzikim zwierzęciem.

Zwierzę, które wywołało niemałe poruszenie, najprawdopodobniej jest tym samym żubrem, który od miesięcy przemierza okolice Rymanowa-Zdroju. O samotnym samcu pisaliśmy już kilkukrotnie na łamach Krosno112.pl:

• Rymanowski żubr znów uchwycony w fotopułapce
• Żubr w okolicach Rymanowa-Zdroju
• Żubr samotnik zapuścił się w okolice Rymanowa-Zdroju – leśnicy podkreślają, że to nic nienaturalnego

Policjanci z krośnieńskiej Grupy SPEED z racji stałego nadzoru nad krajową DK19, potwierdzają, że żubra widują bardzo często - do spotkania doszło już kilkanaście razy, ale nigdy zwierzę nie przebiegało tuż przed jadącymi pojazdami. Z racji częstych spotkań, nadali mu nawet imię "Maciej". 

- Policjanci z Grupy SPEED w ostatnim czasie tego żubra widywali już kilkanaście razy. To potężne zwierzę - mówi nadkom. Krzysztof Belczyk - szef krośnieńskiej drogówki. 

Natomiast leśnicy uspokajają, że samotne wędrówki żubrów nie są niczym niezwykłym, szczególnie wiosną, gdy młode samce oddalają się od swoich stad w poszukiwaniu nowego terytorium. Mimo to leśnicy i policjanci apelują o ostrożność:

 – Spotkanie z tak dużym zwierzęciem, zwłaszcza na drodze, może zakończyć się tragicznie - ostrzega nadkomisarz Krzysztof Belczyk. 

Policja przypomina kierowcom, by zachowali szczególną ostrożność na odcinkach leśnych i górskich, gdzie zwierzyna może pojawić się nagle. 

Jeśli zauważycie żubra w tym rejonie powiatu – poinformujcie nas, postaramy się śledzić jego trasę, gdzie się przemieszcza. 

Pamiętajcie, że szybka reakcja może zapobiec wypadkowi i zapewnić bezpieczeństwo zarówno ludziom, jak i zwierzętom.