Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Złodzieje są coraz bardziej pomysłowi. Samochody kradną metodą „na wózek”

Złodzieje samochodowi starają się być o krok przed swoimi ofiarami. I często im się to udaje. Metoda „na drut” bądź „na butelkę” to już przeszłość.
Złodzieje są coraz bardziej pomysłowi. Samochody kradną metodą „na wózek”

Autor: Canva

Współczesne systemy antykradzieżowe do pewnego stopnia komplikują życie przestępcom. Co prawda, ci i tak często są w stanie włamać się do auta. Jednak nie wszyscy chcą się tak męczyć, dlatego zamiast tradycyjnego włamania korzystają z metody „na wózek”.

Kradzież „na wózek”

W ostatnich latach zaobserwowano wzrost liczby kradzieży metodami „na butelkę” lub „na drut”. Złodzieje umieszczają drut lub butelkę w pobliżu koła pojazdu. Kierowca rusza, a chwilę później zauważa problem. Wychodzi z samochodu, by sprawdzić coś się stało. Wtedy przestępcy mają wolną drogę.

Jeśli w stacyjce nie ma kluczyków, ograniczają się do zabrania z auta wartościowych rzeczy.

Jednak metoda „na wózek” to inny poziom oszustwa. Złodzieje blokują drogę poprzez ustawienie na pasie ruchu wózka dziecięcego. Jeden z takich incydentów został udokumentowany w mediach społecznościowych przez użytkowniczkę Facebooka. Zauważyła ona wózek stojący w nocy na środku drogi, jednak na szczęście nie wyszła z auta.

Zgaś silnik, wyjmij kluczyki

Aby zapobiec takim sytuacjom, eksperci radzą zawsze zachować ostrożność, szczególnie podczas opuszczania pojazdu. Przed wyjściem z samochodu zgaśmy silnik i zabierzmy ze sobą kluczyki.

Jeśli napotkamy na sytuację, w której coś blokuje nam drogę, odruchowo nie zatrzymujmy się nie wysiadajmy z auta. Zamiast tego odjedźmy nieco dalej i zaparkujemy w bezpiecznym miejscu. Porozglądajmy się – sprawdźmy, czy ktoś nas nie obserwuje. Jeśli zauważymy coś niepokojącego, od razu zadzwońmy po policję.

Kradną mniej, ale nadal dużo

Pocieszający jest fakt, że skala kradzieży samochodów w Polsce znacznie zmalała w ciągu ostatnich 20–30 lat. W 1999 roku kierowcy oficjalnie stracili aż 71543 pojazdy, w 2022 – 6157. To wyraźny spadek, jednak nadal nie tak duży, jak byśmy chcieli.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ