Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w czwartek 21 lipca około godziny 19:00, w odległości około 1,5 km od lądowiska w Starej Wsi. Samolot po pikowaniu w dół, uderzył dziobem w ziemię. Na pokładzie był tylko pilot, został on uwięziony w kabinie, z której wydobyli go strażacy za pomocą sprzętu hydraulicznego.
W związku z tym, że samolot runął około 1,5 km od lądowiska, w gęstym lesie na miejsce zadysponowano znaczne siły i środki m.in. quady ratownicze oraz śmigłowiec LPR z Sanoka.
Siły i środki na miejscu zdarzenia:
- JRG Brzozów (GBA Renault, GCBA MAN, SLRR)
- OSP Stara Wieś (GCBA Mercedes)
- OSP Blizne (GCBA Mercedes, GCBA Kamaz, quad z przyczepką)
- OSP Przysietnica (GLBM Gazela, quad z przyczepką)
- Bieszczadzkie Pogotowie Ratunkowe
- LPR Ratownik10 baza HEMS Sanok
- KPP Brzozów
66-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala przez załogę Ratownik10 LPR.
- Około godziny 19:00 na lądowisku w Starej Wsi doszło do wypadku ultralekkiego samolotu. 66-letni pilot, z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Trwają czynności. Powiadomiono Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych - informował wieczorem Zespół Prasowy KWP Rzeszów.
Niestety życia pilota nie udało się uratować. Zmarł podczas operacji. Policjanci pod nadzorem prokuratora oraz PKBWL będą wyjaśniać okoliczności wypadku.
Więcej o zdarzeniu informuje brzozowska policja:
Wczoraj około godz. 19, policjanci pracowali na miejscu wypadku lotniczego w Starej Wsi. Ze zgłoszenia wynikało, że w okolicy prywatnego lądowiska spadł ultralekki samolot typu AirCamper SP-SBIS. Sterował nim właściciel samolotu, 66-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Mężczyzna wykonywał ćwiczenia na pasie startowym lądowiska, a po chwili samolot zniknął z pola widzenia, po czym spadł na ziemię. Nieprzytomnego pilota wydobyto z rozbitej maszyny, służby medyczne udzieliły mu pierwszej pomocy. Został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Rzeszowie. Mimo wysiłków lekarzy, mężczyzna zmarł.
Policjanci ustalili, że 66-latek posiadał licencję pilota. Pracujący na miejscu policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia i przesłuchali świadków. Na miejsce wypadku wezwana została Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
krosno112.
fot. KP PSP Brzozów, InfoPodkarpacie.pl