Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nie żyje 17-letnia Kasia. Prokuratura podejrzewa, że ktoś ją nakłonił do samobójstwa

Od środowego wieczora do czwartkowego popołudnia trwały poszukiwania 17-letniej Kasi N., mieszkanki Sanoka. Niestety finał okazał się tragiczny. Prokuratura podejrzewa, że ktoś mógł namówić nastolatkę do targnięcia się na własne życie.
Nie żyje 17-letnia Kasia. Prokuratura podejrzewa, że ktoś ją nakłonił do samobójstwa

Autor: fot. KMP Krosno

Policjanci poszukiwali 17-letniej Katarzyny N., która wyszła z domu około godziny 19:00 w środę (14 kwietnia) i nie powróciła do niego. Niestety finał poszukiwań okazał się tragiczny. Dziewczynę znaleziono w pobliżu skałek, niedaleko Sanu.

W godzinach przedpołudniowych na stronie KPP w Sanoku pojawił się komunikat o zaginięciu 17-letniej mieszkanki tego miasta. Młoda dziewczyna 14 kwietnia około godziny 19, wyszła z domu i nie powróciła do miejsca zamieszkania.

- W tej chwili trwają czynności na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora. Mogę potwierdzić, że w dniu dzisiejszym (15 kwietnia) ujawniono ciało 17-letniej mieszkanki Sanoka. Sekcja zaplanowana została na jutro, na godzinę 9.00. Czynności są prowadzone pod kątem podejrzenia popełnienia czynu zabronionego, co zaznaczam, podejrzenia z Art 151 Kodeksu Karnego tj. "Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5". - poinformowała portal KorsoSanockie.pl Prokurator Rejonowy z Sanoka Izabela Jurkowska-Hanus.

Nieoficjalnie mówi się, że w środowy wieczór w okolicy skałek widziane były dwie osoby, które używały latarek. Policjanci pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać okoliczności zdarzenia.

red.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ