Wypadki z udziałem zwierząt. Kodeks postępowania w takich sytuacjach

Przede wszystkim pod żadnym pozorem nie wolno ruszać rannego, bądź martwego zwierzęcia. Musimy jak najszybciej powiadomić o tym odpowiednie służby. Bardzo ważne, by ciało zwierzęcia nie zagrażało uczestnikom ruchu drogowego. Jeśli to my jesteśmy sprawcami wypadku, mamy obowiązek prawny powiadomić policję lub zadzwonić na numer alarmowy 112. Należy pamiętać, że jeśli tego nie zrobimy, możemy zostać ukarani aresztem lub grzywną.

Procedura przy takich sytuacjach jest skomplikowana i czasochłonna. Sprawa robi się jeszcze trudniejsza, gdy mamy do czynienia ze zwierzęciem objętym ochroną. W takich sytuacjach najważniejszy jest czas, więc trzeba niezwłocznie sprowadzić na miejsce weterynarza. W przypadku, gdy zwierzę jeszcze żyje, zdecyduje czy można mu pomóc, czy należy skrócić jego cierpienia przez uśpienie.

O tym, że stworzenie nie ma szans na przeżycie, może stwierdzić również policja. Wówczas funkcjonariusz również może skrócić jego cierpienie strzałem z broni palnej, oczywiście przy zachowaniu wszelkich norm i zasad. Za usunięcie ciała martwego zwierzęcia odpowiada zarządca dróg.

Po zderzeniu ze zwierzęciem przeważnie auto nadaje się do oddania w ręce mechanika. Kierowca ma prawo ubiegać się o odszkodowanie. Rodzaj polisy zależy od przebiegu wypadku. W przypadku OC przysługuje ono tylko wtedy, gdy udowodnimy winę zarządcy drogi lub koła łowieckiego. Winą tego pierwszego może być nieprawidłowe oznakowanie drogi. Z kolei odpowiedzialność ciąży na kole łowieckim, jeśli zwierzę przecinało jezdnię podczas polowania.

Bardzo ciężko jest uzyskać odszkodowanie z polisy OC, dlatego warto zadbać przy wykupywaniu AC, aby obejmowała również przypadek zderzenia ze zwierzęciem. Jeśli podczas wypadku odnieśliśmy obrażenia ciała może nam przysługiwać świadczenie NNW.

Warto zachować czujność na drodze, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy i z której strony pojawi się na niej sarna lub dzik. Jeśli jednak dojdzie do wypadku, trzeba pamiętać, jak prawidłowo postępować, ponieważ możemy w ten sposób uratować życie temu stworzeniu.

red. Marcin Polak