Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 12 maja 2025 02:26
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Pomóżmy pani Jolancie pokonać guza mózgu!

10 lipca br. pani Jolanta obchodziła swoje 51. urodziny. Następnego dnia wybrała się na wycieczkę rowerową, podczas której upadła. Utrata świadomości, w szpitalu poważny atak padaczki. Po wielu badaniach, tomografii, rezonansie magnetycznym - diagnoza - guz mózgu. Rodzina prosi o wsparcie.
Pomóżmy pani Jolancie pokonać guza mózgu!

- Po licznych konsultacjach ze specjalistami zdecydowaliśmy się na biopsję. Po niej okazało się, że jest to glejak wielopostaciowy IV stopnia (najgroźniejszy z występujących guzów). - opowiada córka pani Jolanty, Joanna. 

4 września odbyła się operacja usunięcia guza, która trwała prawie 8 godzin. Niestety po niej wystąpił niedowład prawostronny oraz afazja. Kontakt z kobietą jest utrudniony. Ma trudności z nazwaniem bardzo wielu rzeczy i nie do końca rozumie co się do niej mówi.

Po 1,5 miesiąca rehabilitacji pani Jolanta przy pomocy drugiej osoby zaczyna chodzić, samodzielnie jeść i przeważnie udaje się jej wymienić imiona najbliższych. Wszystkiego uczy się od początku.

- Dziś jest już po radioterapii. Niestety, organizm Mamy osłabł i znowu wrócił do stanu po operacji. Teraz potrzebna jest intensywna rehabilitacja zarówno ruchowa jak i logopedyczna. Mama przyjmuje bardzo dużą ilość lekarstw. - opowiada Joanna.

Często chemio- i radioterapia nie jest skuteczna w przypadku glejaka IV stopnia. Po powrocie ze szpitala rodzina postanowiła wdrożyć dodatkowe leczenie niekonwencjonalne, suplementację, dietę oraz zabiegi, które niestety wymagają dużych nakładów finansowych. Dodatkowo tłumaczona jest dokumentację medyczną w celu wysłania jej do klinik w Niemczech oraz Austrii, gdzie w razie wznowy guza będzie można wdrożyć inną, bardziej efektywną metodę leczenia. W Polsce od niedawna jest również możliwość zastosowania podobnych terapii, jednak koszty są tak samo wysokie.

- W razie nawrotu choroby chcemy być gotowi do dalszej walki jednak pomimo posiadanych oszczędności i pomocy najbliższych, terapia ta nie jest dla nas osiągalna finansowo. Nigdy nie sądziłam, że w ten sposób będę prosiła o pomoc, jednak walka z chorobą i życie mojej mamy jest teraz najważniejsze. - pisze Joanna na portalu zrzutka.pl. - Razem z rodzeństwem chcemy pomóc naszej Mamie pokonać nowotwór, wrócić do zdrowia i dawnej sprawności. Dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie. Każda, nawet najmniejsza kwota przybliży nas do pokrycia kosztów leczenia.

Wpłat dokonywać można poprzez portal zrzutka.pl (KLIKNIJ TUTAJ) Zachęcamy do dołożenia swojej cegiełki w walce pani Jolanty o zdrowie.


red. Natalia Paradysz | fot. arch. prywatne



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ