Krośnianie bronią drzew: społeczne poruszenie na skwerze Jana Zycha

W ciągu dwóch godzin zebrano ponad 240 podpisów pod petycją domagającą się wstrzymania wycinki i rozpoczęcia rzeczywistego dialogu społecznego. W petycji wskazano m.in. na unikalność alei wiązów, które – jako rzadkość w skali kraju – zasługują na ochronę równie poważną jak zabytki architektoniczne.

Pisaliśmy o tym w artykule:

Głos mieszkańców i ekspertów: „Nie można traktować drzew jak mebli”

W czasie wydarzenia odbyły się liczne przemówienia i artystyczne występy. Wśród głosów wsparcia znalazły się wypowiedzi naukowców, aktywistów i radnych, którzy apelowali o zmianę podejścia władz miasta do miejskiej zieleni.

Prof. dr hab. Łukasz Łuczaj, znany botanik i mieszkaniec Krosna, mówił wprost:

– Drzewa nie są wymiennym elementem krajobrazu. Nie można ich traktować jak mebli do wymiany. Powinny być równie ważne, jak zabytki i dzieła sztuki.

Radny Gabriel Zajdel, współorganizator wydarzenia, dodał:

– To nie tylko drzewa. To symbol naszej troski o przestrzeń, w której żyjemy. Czy naprawdę rozwój musi oznaczać niszczenie przyrody?

Z kolei dr Justyna Łuczaj-Salej przypomniała:

– Drzewa dają nam czyste powietrze i wodę. Dla mnie są święte.

Podobne głosy płynęły od Agnieszki Raś i Moniki Biel z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, Grzegorza Bożka z „Dzikiego Życia” oraz Piotra Dymińskiego z Fundacji Pasjonauci. Wszyscy apelowali o rezygnację z wycinki i poszukiwanie alternatywnych, przyjaznych środowisku rozwiązań.

Muzyka, happening i wspólnota

Wydarzenie miało wyjątkowy charakter – poza przemówieniami odbyły się występy artystyczne, koncert młodych krośnianek, które przygotowały specjalny hip-hopowy utwór, oraz happening polegający na symbolicznej „opieczętowaniu” drzew zawieszonymi tabliczkami. Piknik prowadzili Sylwia Barnett i Gabriel Zajdel, a całość miała atmosferę jednocześnie radosną i pełną zaangażowania.

Obecność trojga radnych: Małgorzaty Szeligi, Wojciecha Byczyńskiego i Agnieszki Raś została odebrana jako znak nadziei na poważne potraktowanie głosu mieszkańców. Wiele osób pyta jednak, jak zachowa się reszta Rady Miasta Krosna.

Drzewa jako symbol zmian

Akcja „Przywiązani do Wiązów” pokazała, że krośnianie nie są obojętni wobec decyzji dotyczących przestrzeni, w której żyją. To był nie tylko protest, ale manifest wspólnoty, która domaga się mądrej polityki miejskiej. W mieście, gdzie zieleń stanowi zaledwie 4% powierzchni, każdy cień, każdy pień i każda korona drzewa mają wartość nie do przecenienia.

Fotorelację z wydarzenia przygotowała Justyna Luczaj.-Salej