Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 18 maja 2025 05:40
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Krosno. Przyjechał pijany na komendę zgłosić kolizję – wyszedł bez prawa jazdy i samochodu

Do niecodziennego incydentu w piątkowe przedpołudnie (16 maja) doszło przy Komendzie Miejskiej Policji w Krośnie. 40-letni mieszkaniec gminy Krościenko Wyżne, kierujący Audi, postanowił zgłosić kolizję. Problem w tym, że przyjechał na krośnieńską komendę kompletnie pijany – i to dopiero początek jego serii "wyczynów".
Krosno. Przyjechał pijany na komendę zgłosić kolizję – wyszedł bez prawa jazdy i samochodu

Autor: krosno112.pl

Mężczyzna pojawił się przy ul. Lwowskiej, gdzie znajduje się siedziba komendy. Już sposób, w jaki zaparkował – na miejscu dla osób niepełnosprawnych oraz chwilę wcześniej uderzenie w znak drogowy – wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy. Gdy wysiadł z pojazdu, nie było wątpliwości: była od niego wyczuwalna silna woń alkoholu, dodatkowo jego mowa była bardzo bełkotliwa. Tak właśnie zakończył się jego manewr wjazdu na policyjny parking.

Choć mężczyzna przyjechał z zamiarem zgłoszenia kolizji, sam natychmiast znalazł się w centrum policyjnej interwencji. 

- Odmówił poddania się badaniu alkomatem, więc zgodnie z procedurą została mu pobrana krew do badań laboratoryjnych. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a jego pojazd odholowano na policyjny parking - relacjonuje  nadkom. Krzysztof Belczyk - Naczelnik WRD KMP w Krośnie. 

To nie koniec jego historii…

Mężczyzna, wychodząc z komendy miał zabrać ze sobą kosz na śmieci, jednak ta informacja została zdementowana i do żadnej kradzieży nie doszło. 

Obecnie mężczyzna czeka na wyniki badań krwi, a w jego sprawie prowadzone jest postępowanie w związku z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu. Grożą mu poważne konsekwencje – od zakazu prowadzenia pojazdów, przez wysoką grzywnę, aż po karę pozbawienia wolności.

Kuriozalny przebieg tego zdarzenia pokazuje, że granica między absurdem a rzeczywistością bywa czasem bardzo cienka – szczególnie wtedy, gdy alkohol przejmuje kontrolę za kierownicą.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ