Szlaki w Bieszczadach są śliskie i oblodzone

Szlaki na terenie BdPN częściowo są drożne lecz śliskie i oblodzone. Grubość pokrywy śnieżnej waha się od 20 do 120 centymetrów (w miejscach nawianych).

Dyrekcja Parku prosi turystów o zachowanie szczególnej ostrożności w czasie poruszania się w zalesionych częściach szlaków. Na gałęziach zalega okiść, a obciążone lodem i śniegiem gałęzie mogą zwisać nad szlakami.

Pracownicy BdPN przypominają, że wychodząc na szlak należy pamiętać o potrzebnym wyposażeniu – odzież, obuwie, raczki lub rakiety śnieżne, kije, prowiant, powerbank, latarka). 

- Godzinę wyjścia koniecznie należy dostosować do planowanej trasy oraz własnych możliwości, a wycieczkę zaplanować w taki sposób, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem - radzą.

Dodają, że przed wyruszeniem w góry należy sprawdzić aktualną prognozę pogody oraz mapę miejsc zagrożonych na stronie Bieszczadzkiej Grupy GOPR – TUTAJ. 

Warto się też zapoznać ze wskazówkami i mapą dotyczącymi zwiedzania BdPN w zimie – TUTAJ. 

Szlak żółty zamknięty

Do 16 grudnia zamknięty jest szlak żółty z Bereżek na Przysłup Caryński, przebiegający przez teren Nadleśnictwa Stuposiany. Jak tłumaczy dyrekcja BdPN, jest to spowodowane pracami gospodarczymi oraz pracami z zakresu poprawy bezpieczeństwa na szlaku turystycznym.