Policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu około godziny 19. Nieznana osoba miała używać lasera i świecić nim po samolocie wojskowym, który brał udział w ćwiczeniach.
- Policjanci sprawdzili teren, jednak nikogo tam nie spotkali. Nikt nie został zatrzymany - mówi asp. szt. Paweł Buczyński z KMP w Krośnie.
Warto przypomnieć, że podobne działania są karalne.
Artykuł 87a ustawy zabrania emitowania wiązki lasera w kierunku statku powietrznego, w sposób mogący spowodować olśnienie, oślepienie lub wystąpienie poświaty i mogący stworzyć zagrożenie bezpieczeństwa statku powietrznego albo życia, lub zdrowia załogi, lub pasażerów na jego pokładzie. Za złamanie tego przepisu, zgodnie z artykułem 211 punkt 12 grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
Musimy zdawać sobie sprawę, jak wielki wpływ na bezpieczeństwo ruchu powietrznego mają wszelkie działania związane nie tylko z używaniem lasera, ale także te polegające np. na obsłudze dronów. Wbrew pozorom wykrycie podobnego działania nie jest trudne, znany jest przypadek z podkrakowskiej Skawiny, gdzie piloci śmigłowca wojskowego również byli oślepiani laserem. Wtedy sprawca nieskutecznie próbował ukryć przedmiot, którym zakłócał pracę mundurowych.
Autor: Mikołaj Marcinowski
Zdjęcia: defence24.pl, lostniskokrosno.com