Od dłuższego czasu w WSPRM w Przemyślu trwa wewnętrzny konflikt. Z jednej strony stoi dyrekcja placówki, natomiast z drugiej związkowcy, którzy domagają się swoich racji. Przedmiotem sporu są kwestie płacowe. Ratownicy medyczni, zrzeszeni w związku zawodowym walczą o podniesienie wynagrodzeń. Chcą, aby ich pensje zostały wyrównane do poziomu ich kolegów po fachu ze stacji wojewódzkiej w Rzeszowie.
Walka z dyrekcją placówki w Przemyślu nie zakończyła się pozytywnie dla trzech ratowników medycznych, Jakuba, Grzegorza i Jacka, którym wręczono wypowiedzenia.
- Pan dyrektor w dniu dzisiejszym [16 sierpnia 2021 roku] wręczył wypowiedzenia trzem członkom związków zawodowych w tym dwóm przewodniczącym na podstawie art. 52 KP, czyli naruszenia obowiązków pracowniczych - poinformował w swoich mediach społecznościowych Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych.
Jeden ze zwolnionych pracowników to samotny tata. Kolejny to ojciec trójki dzieci. Wkrótce na świecie ma się pojawić jego czwarta pociecha.
- My nie wiemy dokładnie, co się stało, że zostaliśmy zwolnieni. Wczoraj myśleliśmy, że spotkamy się z dyrekcją, by porozmawiać o porozumieniu. Wręczono nam jednak wypowiedzenia – mówił jeden ze zwolnionych ratowników.
Trzej pracownicy zapowiadają skierowanie sprawy do sądu. Chcą w ten sposób walczyć o swoje. W związku z tym ich koledzy założyli zbiórkę na pomoc prawną.
- Powodem sporu są płace ratowników i nierówne traktowanie naszej grupy zawodowej. Dodajmy, że nadal działają w związkach zawodowych i walczą o godny byt naszego środowiska. Teraz czeka ich długa i kosztowna droga sądowa - możemy przeczytać w opisie zbiórki na portalu zrzutka.pl
W momencie pisania artykułu zebrano 7100 złotych.
Autor: Marcin Polak