Kierowca ciężarówki, obywatel Białorusi powiadomił służby, że z naczepy dochodzą odgłosy, prawdopodobnie ukrywających się tam ludzi. Na miejsce zadysponowano policję KMP Krosno, medyków SPPR Krosno, straż pożarną (JRG Krosno, OSP KSRG Kombornia), straż graniczną oraz służbę celno-skarbową. Jak poinformował kierowca ciężarówki, jechał z Serbii do Rosji.
Aby wydostać imigrantów (prawdopodobnie Afgańczyków) ze środka naczepy, strażacy musieli ubrać specjalne kombinezony ochronne. Po sprawdzeniu naczepu ujawniono w sumie 3 mężczyzn, którzy byli bardzo osłabieni. Trafili pod opiekę medyków.
AKTUALIZACJA [poniedziałek, 6 lipca) - informacja Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej:
W niedzielę 5 lipca, na stacji paliw w Kamborni (powiat krośnieński) kierowca tira wracającego z Serbii do Rosji usłyszał dochodzące z naczepy podejrzane odgłosy. Natychmiast zadzwonił na numer alarmowy 112.
Na miejsce przybyli funkcjonariusze policji, straży pożarnej, służby celno-skarbowej oraz straży granicznej z Sanoka.
Okazało się, że w naczepie tira transportującego metalowe elementy, ukryło się trzech młodych mężczyzn. Ustalono, iż cudzoziemcy to obywatele Afganistanu – dwóch braci i ich znajomy. Mężczyźni byli bardzo osłabieni i natychmiast trafili do szpitala w Krośnie. Kierowca samochodu którym podróżowali twierdził, że nic nie wiedział o pasażerach ukrytych w naczepie.
Aktualnie, stan zdrowia imigrantów jest dobry.
W sprawie zostało wszczęte postępowanie przygotowawcze. Funkcjonariusze Straży Granicznej z Sanoka szczegółowo badają okoliczności związane z nielegalną migracją. Afgańczycy odpowiedzą za próbę nielegalnego przekroczenia granicy państwowej.
Na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy jest to trzecie tego typu zdarzenie. Pod koniec maja w naczepie tira wracającego z Grecji patrol Straży Granicznej ujawnił dwóch nielegalnych imigrantów z Afganistanu, a miesiąc potem zatrzymano 6 Afgańczyków ukrytych w transporcie arbuzów z Grecji.
Od początku 2020 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG zatrzymali łącznie 75 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Ukrainy i Słowacji w celach migracyjnych. Polskę traktowali jako kraj tranzytowy w drodze do krajów Europy Zachodniej.
red.
fot. Michał Niżnik, Aleksandra Kaczkowska