Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Turyści zalali Bieszczady i Beskid Niski. Interwencje GOPR i służb ratunkowych

Piękna pogoda i "poluzowanie" kwarantanny spowodowały duży napływ turystów w Bieszczady oraz Beskid Niski. Tłumy można było dzisiaj spotkać również w Rezerwacie przyrody Prządki w Czarnorzekach.
Turyści zalali Bieszczady i Beskid Niski. Interwencje GOPR i służb ratunkowych

Autor: fot. GOPR Bieszczady

Ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR poinformowali, że w związku z bardzo dużym napływem turystów, podjęli kilka akcji ratunkowych. 

- W ostatnich dniach wyjeżdżaliśmy między innymi do zgłoszenia od mężczyzny z urazem nogi na Połoninie Caryńskiej, utraty przytomności na szlaku niebieskim prowadzącym na Tarnicę czy zachorowania i transporcie chorego z trudno dostępnego miejsca - informują ratownicy GOPR

W niedzielę tłumy turystów można było spotkać też w Rudawce Rymanowskiej oraz w Rezerwacie przyrody Prządki, gdzie doszło do nieszczęśliwego zdarzenia. Mężczyzna zsunął się ze skały - z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala (kliknij). 

Na drogach panował również bardzo duży tłok oraz ruch jednośladów. W Węglówce doszło prawie w tym samym czasie do dwóch zdarzeń z udziałem motocyklistów. Jeden z nich okazał się bardzo groźny - kierowca jednośladu trafił śmigłowcem do szpitala (kliknij). 

red.
zdjęcia: GOPR Bieszczady, GOK Korczyna, Krosno112.pl



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ