We wtorek (13.02) policjanci zostali poinformowani, że mężczyzna mieszkający przy ul. Działy w Korczynie może podpalić swój dom. Dyżurny policji natychmiast wysłał patrol pod wskazany adres oraz poinformował straż pożarną.
Na miejsce wyjechał zastęp z JRG Krosno wraz z zastępcą dowódcy JRG. Pierwsi na miejsce pożaru przybyli policjanci, którzy zastali już płonący budynek. Zatrzymali agresywnego mężczyznę i poinformowali strażaków, że pali się już poddasze budynku. Niestety ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał i objął całą powierzchnię budynku.
Z płonącego domu uciekła starsza kobieta, jednak wewnątrz pozostały zwierzęta. W trakcie dojazdu pierwszych zastępów i dowódcy JRG zadysponowano na miejsce kolejne zastępy z JRG Krosno oraz OSP KSRG Korczyna i OSP KSRG Kombornia.
Strażacy wynieśli z budynku psy. Niestety jednego z nich nie udało się uratować, natomiast drugiemu psu została podana tlenoterapia. Pies został przekazany inspektorom OTOZ Animals Krosno, którzy przybyli na miejsce zdarzenia. Trzeci pies został zabrany przez sąsiadów, natomiast czwarty uciekł do lasu. Niestety w pożarze zginęły dwa koty, trzeci uciekł do lasu.
Na miejscu pojawił się również specjalistyczny zespół ratownictwa medycznego, który zbadał starszą kobietę. Na szczęście nie potrzebowała hospitalizacji, pozostała pod opieką rodziny.
Mężczyzna, który podpalił swój dom został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. Czynności wyjaśniające dlaczego tak postąpił, będą wyjaśniać fukncjonariusze policji.
Akcją gaśniczą, która trwała ponad trzy godziny, dowodził mł. bryg. Krzysztof Marszałek. W akcji brały udział zastępy:
- JRG Krosno (GBARt Scania, GCBA Renault, SLOp Nissan, SLOp Skoda)
- OSP KSRG Korczyna (GCBA MAN, GBA, Star)
- OSP KSRG Kombornia (GBA)
red., fot. Krosno112.pl