Zastępy OSP z Bajd, Bratkówki, Łączek Jagiellońskich, Łęk Strzyżowskich, Odrzykonia, Pietruszej Woli, Przybówki, Ustrobnej, Wojaszówki i Wojkówki pod czujnym okiem obserwatorów z KM PSP w Krośnie oraz wójta gminy Wojaszówka Sławomira Stefańskiego w sobotnie popołudnie brały udział w ćwiczeniach zgrywających jednostki z terenu gminy. Pomysłodawcą ćwiczeń był druh Bogdan Maraj - Komendant Gminny OSP.
Manewry polegały na wspólnym wypracowaniu metody jak najszybszego ugaszenia pożaru lasu. A zadanie nie było proste, bo trzeba było rozwinąć linie gaśniczą na odległość ponad 600 metrów i to pod górę.
Na pierwszy rzut do działań skierowano OSP Pietrusza Wola, OSP KSRG Bratkówka i OSP KSRG Odrzykoń. Upozorowane miejsce pożaru, w którym wydobywał się dym nie było przy samym skraju lasu, lecz kilkaset metrów w jego głąb. Strażacy musieli do niego dotrzeć już o własnych siłach po drodze budując linię gaśniczą, stanowisko wodne na potoku oraz zbiornik wodny. Aby opanować cały pożar potrzeba było użyć pił do drewna, aby dostać się w głąb lasu.
Po zakończeniu akcji strażakom przekazano cenne uwagi przez obserwatorów z KM PSP Krosno. Na zakończenie ćwiczeń wszyscy uczestnicy integrowali się przy ognisku.
Niestety podczas ćwiczeń doszło do uszkodzenia wozu OSP Łączki Jagiellońskie. PIETRUSZA WOLA: Kierowca Volkswagena wjechał w wóz strażacki.
Więcej zdjęć w galerii poniżej.
red. | fot. Krosno112.pl