Celem protestujących było zwrócenie uwagi na konsekwencje, jakie – ich zdaniem – niesie proponowany przebieg drogi. Podkreślają, że nie są przeciwni budowie obwodnicy Miejsca Piastowego. Chcą, by jej przebieg był inny.
Agnieszka Jezierzańska, sołtys Zalesia przekonuje, że inwestycja w wariancie W5b doprowadzi do dalszej utraty terenów, ograniczeń w rozwoju miejscowości oraz utrudnień w codziennym funkcjonowaniu mieszkańców.
- Nowa droga będzie przecinać naszą miejscowość na pół - podkreśla.
Tłumaczy, że to doprowadzi do trudniejszego dostępu do szkoły, domu ludowego.
- Dziś dzieciom na drogę do szkoły wystarcza 10 minut. Po wybudowaniu obwodnicy będą musiały wcześniej wychodzić z domu i przechodzić przez ruchliwe rondo oraz drogę krajową - zaznacza Agnieszka Jezierzańska.
Wiesław Habrat, radny gminy Miejsce Piastowe, mieszkaniec Zalesia przypomina, że mieszkańcy od 2022 roku zgłaszali uwagi, zarówno podczas konsultacji, jak i bezpośrednio do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Obwodnica jest potrzebna, ale nie możemy zgodzić się na wariant, który wymaga wyburzeń prawdopodobnie siedmiu kilkuletnich domów i przebiega przez środek miejscowości - mówi.
Zwraca uwagę, że proponowany wariant obwodnicy przecina też jedyny las nizinny na terenie powiatu krośnieńskiego.
- Wskazany wariant przebiega przez jego najwartościowszą część. Są tam ponad stuletnie dęby, żyją tam bobry - mówi Wiesław Habrat.
Sołtys Zalesia zaznacza, że wieś straciła już na budowie S19.
- Ta droga zajęła już część naszych terenów i teraz jeżeli się zgodzimy na kolejne wyburzenia, na kolejne zajęcie przez inną drogę, będzie to niekorzystne dla naszych mieszkańców - mówi Agnieszka Jezierzańska.
Tłumaczy, że brak porozumienia między mieszkańcami a GDDKiA spowodował, że zapadła decyzja o proteście w Miejscu Piastowym. Rozpoczął się on o godz. 15:30 na skrzyżowaniu DK28 i DK19. Przez godzinę uczestnicy przechodzili przez przejścia dla pieszych wokół ronda. Od czasu do czasu umożliwiali jednak przejazd samochodów.
Wcześniejsze informacje w mediach o planowanym proteście spowodowały, że kierowcy wybierali alternatywne drogi dojazdu, w związku z tym nie tworzyły się bardzo duże korki na rondzie w Miejscu Piastowym.
Protest miał spokojny przebieg i – jak zapowiadają organizatorzy – jest początkiem kolejnych inicjatyw mających na celu zmianę przebiegu planowanej trasy.
Dokładny przebieg obwodnicy Miejsca Piastowego nie jest jeszcze znany. W maju rzeszowski odział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad złożył wniosek do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o wydanie decyzji środowiskowej dla jej budowy. We wniosku wskazano trzy warianty. Procedura trwa.










































.jpg)






.jpg)