Ćwiczenia zakładały dwa epizody jeden to pożar budynku mieszkalnego o konstrukcji drewnianej, który był całkowicie objęty ogniem, a wewnątrz znajdowały się uwięzione osoby. Natomiast drugi epizod zakładał pożar w terenie leśnym, gdzie poszkodowany został podpalacz.
Do pierwszego epizodu zostały zadysponowane jednostki OSP z Suchodołu i Turaszówki. Strażacy mieli za zadanie ugasić płonący budynek, a ratownicy w aparatach ODO musieli ewakuować osobę znajdująca się w środku budynku i zaopatrzyć ją medycznie do czasu przyjazdu karetki pogotowia.
W pierwszym epizodzie działaniami kierował druh Kamil Pelczar z OSP Krosno-Turaszówka.
Drugi epizod zakładał pożar w terenie leśnym. Do działań zostały zadysponowane jednostki OSP z Białobrzeg oraz Polanki. Działania polegały na ugaszeniu ognia oraz zaopatrzeniu medycznym poszkodowanego podpalacza oraz przekazaniu go Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
Strażacy z Polanki zbudowali stanowisko wodne, rozkładając zbiornik brezentowy o pojemności 2500 litrów zasilając go wodą z miejscowego hydrantu.
Działaniami w terenie leśnym dowodził druh Maciej Drzyzga z OSP Krosno-Białobrzegi.
Nad zabezpieczeniem terenu ćwiczeń czuwali strażnicy miejscy, którzy zablokowali odcinki suchodolskich dróg.
- Ćwiczenia przeprowadzone w Suchodole są świetną okazją do zintegrowania i skoordynowania pracy służb przeciwpożarowych z terenu miasta Krosna - mówi pomysłodawca i główny koordynator ćwiczeń, druh Piotr Szydło Komendant Gminny ZOSP w Krośnie, prezes OSP Krosno-Suchodół i pracownik Komendy Miejskiej PSP w Krośnie.
Strażackie manewry były obserwowane przez członków Zarządu Gminny ZOSP RP w Krośnie.
Ćwiczenia wzbudziły spore zainteresowanie wśród mieszkańców Suchodołu. Na miejscu ćwiczeń pojawiło się wielu przyszłych strażaków.
red. | fot. Krosno112.pl