Robert Biedroń w Krośnie: „Za pomocą długopisu naprawdę wiele można zmienić”

Robert Biedroń zaznaczał, że Lewica ma konkretne rzeczy do załatwienia w parlamencie. 

- W tych wyborach będziemy decydowali o przyszłości Polski. To będzie wybór pomiędzy Polską, która jest smutna i brunatna, czyli koalicją PiS i Konfederacji a Polską uśmiechniętą, otwartą i tolerancyjną - mówił. 

Lider Lewicy podziękował za rosnące poparcie. - Zyskujemy je w każdym sondażu - mówił. 

Podkreślił, że za pomocą długopisu 15 października każdy będzie mógł zmienić rzeczywistość. - Niech nadchodzące wybory będą protestem przeciwko skorumpowanej, zdegenerowanej władzy - mówił. 

Robert Biedroń przypomniał, że Lewica idzie do parlamentu po to, żeby były godne emerytury i wprowadzona renta wdowia. 

- Wybory będą też dotyczyły tego, czy ludzie z Krosna będą wyjeżdżali, czy tu zostawali. Czy byłe miasta wojewódzkie będą miały szanse się rozwijać, czy decyzje o ich przyszłości będą podejmowane na Żoliborzu czy w samorządach - przekonywał Robert Biedroń. 

Łukasz Rydzik, „jedynka” na liście lewicy w okręgu krośnieńsko przemyskim zwrócił uwagę, że nadchodzące wybory będą prawdopodobnie jednymi z najważniejszych od 1989 roku. 

- Idziemy na nie z własnym programem, który ma 150 postulatów i jest przygotowany aby zmienić Polskę - mówił. 

Obiecał, że będzie walczyć o to, żeby mieszkańcy mniejszych miejscowości mieli perspektywy do życia i chcieli w nich żyć. - Nie możemy pozwolić żeby rozwijały się tylko duże miasta - podkreślił.

Wiktoria Aleksandra Barańska opowiedziała o Manifeście Leśnym.

- Na Podkarpaciu mamy wspaniałą przyrodę i piękne lasy, które niedługo mogą być zniszczone przez politykę masowych wycinek, które prowadzi PiS - mówiła.

Dodała, że żeby zapobiec tym działaniom 200 organizacji pozarządowych stworzyło Manifest Leśny, który składa się z 10 punktów – działań, które politycy mogą podjąć, żeby ratować przyrodę. 

- Chcemy, żeby lasy były wolne, bezpieczne, dzikie - podkreśliła Wiktoria Aleksandra Barańska. - Żeby ludzie, organizacje pozarządowe i środowiska naukowe mogli decydować o tym co dzieje się z przyrodą w najbliższej okolicy - dodała.

Przekazała, że szczególnie ważnym punktem manifestu jest utworzenie Turnickiego Parku Narodowego. - W Polsce od ponad dwudziestu lat nie powstał żaden park narodowy, najwyższy czas żeby to zmienić - zaznaczyła.