Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Sherwood Party w Bóbrce. Na zlocie bawiło się prawie pół tysiąca motocyklistów [ZDJĘCIA]

To już tradycja, że w pierwszy weekend września miłośnicy dwóch kółek zjeżdżają do Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego w Bóbrce. Organizatorem klimatycznego wydarzenia jest obchodzące w tym roku 10. rocznicę powstania Jedlickie Stowarzyszenie Motocyklowego Sherwood Riders.
Sherwood Party w Bóbrce. Na zlocie bawiło się prawie pół tysiąca motocyklistów [ZDJĘCIA]

Autor: Fot. Tomasz Jefimow

Sherwood Party trwało od piątku do niedzieli (od 1 do 3 września). W pierwszym dniu imprezy było ognisko do rana, rozmowy o wakacyjnych wyprawach i pieczenie ziemniaków.

W sobotnie przedpołudnie nie zabrakło tradycyjnego zwiedzania skansenu. Później do Jedlicza wyruszyła parada motocyklowa. Po południu odbyła się główna część imprezy. Dla zlotowiczów zorganizowano konkursy – m.in. pijane pchanie, na najgłośniejszy motocykli i przeciąganie liny. Stałym punktem w programie było losowanie nagród ufundowanych przez licznych sponsorów (m.in. Orlen Południe i Orlen Oil).

Trzydniowa impreza przyciągnęła prawie pół tysiąca miłośników dwóch kółek. Na placu przy "kanadyjce" zameldowali się nie tylko motocykliści z całej Polski. Byli też goście ze Słowacji i Irlandii. - Najdłuższy dystans pokonali na motocyklach nasi goście z Wyspy Wolin - mówi Janusz Kwiatkowski, jeden z założycieli i prezydent Jedlickiego Stowarzyszenia Motocyklowego Sherwood Riders.

O muzyczną oprawę imprezy zadbali: Klif i Rock'n'Roll Rebels. Na zakończenie odbyła się rockoteka Loose Blues.

Gratką dla zlotowiczów była wystawa zabytkowych motocykli. Wśród kilku maszyn można było podziwiać jednoślad marki Peugeot z 1926 roku. - Co ciekawe kolekcjoner przywiózł go z Francji z kompletem dokumentów i odpowiednią zgodą na wywóz do Polski - opowiada Janusz Kwiatkowski.

Jubileusz jedlickich motocyklistów

Sherwood Party było też okazją do świętowania 10 rocznicy powstania Jedlickiego Stowarzyszenia Motocyklowego Sherwood Riders.

- Na motocyklach jeździmy już od wielu lat, umawialiśmy się i wspólnie jeździliśmy. W końcu postanowiliśmy założyć stowarzyszenie - wspomina Janusz Kwiatkowski.

Dodaje, że motocyklistom z Jedlicza samo jeżdżenie nie wystarczało.

Sztandarową imprezą klubu jest Sherwood Party. Ale miłośnicy dwóch kółek chętnie włączają się też w propagowanie bezpieczeństwa na drodze oraz akcje charytatywne. - Od kilku lat organizujemy Motomikołajki. Przygotowujemy paczki dla dzieci niepełnosprawnych, czy z mniej zamożnych rodzin - mówi Janusz Kwiatkowski.

Więcej zdjęć w galerii poniżej

Autor: tom
Zdjęcia: Tomasz Jefimow



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ