Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Krośnieński policjant piąty w morderczym rajdzie

37 kilometrów w 4 godziny, 5 minut i 53 sekund i piąte miejsce na ponad 70 zawodników. Piotr Bobola, funkcjonariusz krośnieńskiej Policji wrócił do jednostki z medalem kolejnej edycji rajdu Kaszubski Kaper.
Krośnieński policjant piąty w morderczym rajdzie
fot. archiwum prywatne

Wydarzenie odbyło się 4 czerwca w Pucku, w siedzibie Polskiej Floty Kaperskiej. Organizatorem rajdu jest mjr Arkadiusz Kups, szef szkolenia 56. Kompanii Specjalnej, twórca systemu Combat 56, instruktor służb mundurowych i osób cywilnych w zakresie systemu Combat 56, znany z programów telewizyjnych “Selekcja”. Kaszubski Kaper organizowany jest od 2011 roku.

Na uczestników czekało wiele konkurencji i przeszkód do pokonania. Start i meta zostały umiejscowione w puckim porcie. Część rajdu przebiegała wyznaczoną na mapie trasą. Jej kolejne elementy składały się z zadań nawigacyjnych. Zgodnie z ich założeniami, zawodnik musi samodzielnie obrać najkrótszą trasę i dostać się celu. Rajd to nie tylko bieg. To pewna składowa zadań do wykonania: strzał do celu, czołganie pod zasiekami, wspinaczki, pływanie oraz przeprawa przez rzeki i bagna.

- Czas i dystans do pokonania zależy od umiejętności i sprawności zawodnika. Bardzo cieszy mnie wynik. Nie ukrywam, że startowałem pod presją wyniku, jaki osiągnąłem w zeszłym roku, zajmując drugie miejsce - mówi Piotr Bobola, funkcjonariusz krośnieńskiej Policji. - Godzenie przygotowań do zawodów z pracą, rodziną, to skomplikowane zadanie. Dziękuję moim przełożonym za wsparcie i za możliwość uczestniczenia w wydarzeniach sportowych - dodaje Bobola.

Całość relacji z wydarzenia możecie przeczytać w artykule na KrosnoCity.pl: Policjant z Krosna piąty w morderczym rajdzie na Kaszubach.

fot. archiwum prywatne Piotra Boboli



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ