Poniżej kolejna relacja grupy Wspólny Las:
Jest to dla nas tym bardziej szokujące, ponieważ zaledwie kilka lat temu dukielscy leśnicy dokonali ogromnej wycinki drzew na szczycie Gloriety i ogołocili ją z pięknego dojrzałego lasu bukowego, z domieszką jodły oraz innych drzew. Ślady tamtej wycinki są do dzisiaj widoczne, nie tylko chodząc w obrębie szczytowej partii Gloriety, ale również patrząc na nią od strony Uhlisk, Przymiarek czy Borowinowej. Gołym okiem bardzo dobrze widać prześwity. Pod piły motorowe poszły wtedy piękne, okazałe buki a sam szczyt został rozjeżdżony ciężkim sprzętem.
Leśnicy z Dukli szczególnie lubią pozbawiać nas pięknych, dojrzałych i dorodnych buków w sile wieku, ponieważ kilka kolosów wyrżnęli na Gloriecie również w ubiegłym roku. Nie inaczej było i w tym roku, choć po wycinkach sprzed kilku lat niewiele zostało do wycięcia w partii szczytowej Gloriety. Szczególnie smutne jest to, że dukielscy leśnicy wycięli w tym roku m.in. piękne buki, w tym dwa kolosy, którym (uwaga!) zabrakło kilka cm do wymiarów drzew pomnikowych. Przypuszczamy, że to celowe działanie leśników, bo takie drzewa za 3-4 okresy wegetacyjne osiągnęłyby wymiary drzew pomnikowych, po około 120-150 latach życia! Skutecznie zadbano więc o to, aby drzewa te nie osiągnęły takich rozmiarów.
Na Gloriecie leśnicy wycięli także drzewa biocenotyczne oraz drzewa porośnięte mchami i porostami (mchy i porosty na zdjęciach pochodzą oczywiście z wyciętych drzew).
Pragniemy przypomnieć dukielskim leśnikom i również Panu Burmistrzowi Iwonicza-Zdroju, że las, który bezpośrednio otacza Iwonicz-Zdrój i porasta okoliczne góry od szczytów do dolin i od dolin do szczytów, ma charakter uzdrowiskowy, wodochronny, glebochronny i klimatotwórczy. Główną funkcją takiego lasu jest zdecydowanie funkcja ochronna, a nie funkcja gospodarcza, a jego rola dla mikroklimatu naszego uzdrowiska jest nieoceniona. Lasy otaczające Iwonicz-Zdrój są nie tylko jego ozdobą, ale przede wszystkim regulują temperaturę i wilgotność powietrza, chronią od wiatru, kształtują i utrwalają mikroklimat.
Uzdrowiskowe lasy to nasze narodowe dziedzictwo i wielkie dobro, o które nie tylko powinniśmy, ale musimy dbać, szanować i zachować dla przyszłych pokoleń, a nie niszczyć. Osoby przyjeżdżające do Iwonicza-Zdroju na leczenie bądź w celach turystycznych, przyjeżdżają podziwiać właśnie m.in. nasze piękne lasy i okazałe drzewa, a nie pniaki i teren zryty drogami zrywkowymi.
Po raz kolejny apelujemy do Nadleśnictwa Dukla o pozostawienie lasów uzdrowiskowych w spokoju i nietraktowanie ich jako bazy surowcowej.
Przy okazji informujemy Was, nasi Drodzy Czytelnicy, że w pierwszej połowie maja rozpoczynają się cotygodniowe tzw. spacery z leśnikiem w Iwoniczu-Zdroju. Piszemy o tym dlatego, bo może warto wybrać się na taki spacer, polemizować z leśnikami i wyrazić swoje zdanie o prowadzonej przez nich tzw. racjonalnej i tzw. zrównoważonej gospodarce leśnej w lasach uzdrowiskowych. Prosimy, rozważcie to.
Dzisiaj jako lekturę polecamy Wam raport Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, o tym jak leśnicy uwłaszczyli się na naszych wspólnych lasach (kliknij).
Polecamy ponadto profil Facebook Pracowni na rzecz Wszystkich Istot (kliknij) oraz miesięcznik Dzikie Życie https://dzikiezycie.pl/
Tekst i zdjęcia: Wspólny Las