Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jarmark Bożonarodzeniowy na krośnieńskim rynku. Było w czym wybierać

Wydarzenie – jak podkreślają organizatorzy – to powrót do handlowych tradycji głównego placu miasta. Jarmark Bożonarodzeniowy "Kupuję, bo krośnieńskie" zorganizowano po raz drugi. Stoiska przygotowało ok. 60 wystawców.
Jarmark Bożonarodzeniowy na krośnieńskim rynku. Było w czym wybierać

Autor: Tomasz Jefimow

Sprzedawcy oferowali lokalne przysmaki i smakołyki, rękodzieło, pamiątki. Prym wiodły ozdoby świąteczne. Na zziębniętych czekał rozgrzewający grzaniec i ciepłe potrawy. Najmłodsi mieli okazję zrobić sobie zdjęcie ze Świętym Mikołajem.

Przy studni ustawiono "miasteczko", w którym Koalicja na rzecz Promocji Wolontariatu przygotowała animacje dla dzieci i młodzieży, konkursy z nagrodami oraz stoiska tematyczne, prezentujące mieszkańcom szeroką działalność organizacji pozarządowych.

W programie Społecznego Dnia Wolontariatu, zorganizowanego w ramach Jarmarku, znalazły się m.in. strefa gier planszowych i konsol, tworzenie sztambuchów, warsztaty rękodzielnicze, konkursy ekologiczne, animacyjne, promocja idei rodzicielstwa zastępczego, pokazy pierwszej pomocy, pokazy Szpitala Misia Ratownisia, miniupominki, drobne przekąski oraz płaszczyzna twórcza - ścianka graffiti o tematyce "Krośnieńska definicja wolontariatu".

Organizatorzy Jarmark Bożonarodzeniowy "Kupuję, bo krośnieńskie" podkreślają, że tworzy się nowa świąteczna tradycja. Zapowiadają już kolejne jarmarki na krośnieńskim rynku. - W przyszłym roku dwudniowy, a za dwa lata być może trwający już tydzień - mówi Przemysław Niepokój-Hepnar.

Autor: tom
Zdjęcia: Tomasz Jefimow



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ