Od dziś (15 kwietnia) do Poniedziałku Wielkanocnego, na drogach Podkarpacia należy spodziewać się większej ilości policyjnych patroli. - Będą po to, by pomagać, ale i reagować na przypadki łamania przepisów i zasad ruchu drogowego - tłumaczy zespół prasowy KWP w Rzeszowie.
Policjanci będą zwracać uwagę na trzeźwość kierujących, sposób przewożenia pasażerów oraz stosowanie się kierowców do ograniczeń prędkości. - Pamiętajmy, że konsekwencje zbyt szybkiej i niebezpiecznej jazdy mogą być bardzo dotkliwe - zaznaczają policjanci.
Podczas Świąt Wielkanocnych do służby skierowanych będzie więcej policjantów ruchu drogowego.
- Będą przede wszystkim służyć pomocą, zapewniać płynność ruchu na głównych trasach, a tam, gdzie pojawią się utrudnienia bądź zatory, będą mogli ręcznie kierować ruchem - informuje zespół prasowy KWP w Rzeszowie.
Zapowiada, że będzie można spodziewać się częstszych kontroli trzeźwości. Policjanci będą reagować na przypadki przekraczania prędkości, czy złego stanu technicznego pojazdu. Sprawdzą, czy kierowcy i pasażerowie podróżują w zapiętych pasach, a dzieci w fotelikach.
Z reakcją funkcjonariuszy muszą liczyć się ci, którzy nieprawidłowo wyprzedzają inne pojazdy, wyprzedzają bezpośrednio przed i na przejściach dla pieszych, nie ustępują pierwszeństwa przejazdu.
Mundurowi zapowiadają, że szczególna uwaga funkcjonariuszy będzie zwrócona na motocyklistów i motorowerzystów.
- Policjanci pełniący służbę w święta będą także zwracać uwagę na zachowania osób niewłaściwie obchodzących zwyczaje wielkanocne, w szczególności "Śmigus-Dyngus" - zapowiada zespół prasowy KWP w Rzeszowie.
Przestrzega amatorów zbiorowego i natarczywego oblewania o konsekwencjach prawnych grożących za chuligańskie wybryki.
Autor: tom