Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 11 maja 2025 15:29
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kradzież drewna z lasu mogła skończyć się tragicznie dla złodziei

Leśnicy przyznają, że osoby, które próbowały ukraść drewno z lasu, w okolicach Krasnej, mogą mówić o dużym szczęściu. Jodła ścinana piłą ręczną na wysokości około metra od ziemi, w trakcie prowadzenia rzazu rozłupała się, a upadający pień przygniótł "złodziejskie narzędzie", pozbawiając sprawców możliwości dokończenia dzieła.
Kradzież drewna z lasu mogła skończyć się tragicznie dla złodziei

Autor: Straż Leśna Nadleśnictwa Kołaczyce

W ostatnich latach leśnicy notują znaczny spadek liczby kradzieży i masy drewna z lasu. W 2011 na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie zanotowano 557 przypadków kradzieży drewna. W ubiegłym roku – 146.

- Częściej zdarzają się obecnie przypadki kradzieży drewna z pnia, niż z gotowego zapasu na składach chronionych przez metalowe rogatki wjazdowe, fotopułapki i kamery - informuje Edward Marszałek, rzecznik RDLP w Krośnie.

W połowie stycznia leśnicy natknęli się na pozostałości działania leśnych złodziei w okolicach Krasnej (nadleśnictwo Kołaczyce).

- Dorodna jodła w wieku 70 lat o pierśnicy 45 centymetrów była ścinana z pogwałceniem wszelkich zasad bezpieczeństwa i poleciała w kierunku jednego ze sprawców, przygniatając na szczęście tylko piłę "moja-twoja" - relacjonuje Łukasz Krzakiewicz, komendant Posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Kołaczyce. - Przygnieciona piła została przykryta kamieniami, ściółką i mchem dla zamaskowania. Sprawcy działali prawdopodobnie w miniony weekend.

Autor: tom
Fot. Straż Leśna Nadleśnictwa Kołaczyce



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ