Bieszczadzki Wyścig Górski. Zmierz się z zawodnikami w Próbie Stewarta [PROGRAM ZAWODÓW]

Po rocznej przerwie, spowodowanej pandemią koronawirusa, kierowcy znów wyjadą na malowniczą trasę Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego, by walczyć o punkty Mistrzostw Polski i Słowacji oraz Międzynarodowych Mistrzostw FIA.

- Bardzo się cieszę, że impreza będzie mogła się odbyć z udziałem kibiców, dzięki którym na wyścigu panuje niepowtarzalny klimat - mówi Paulina Florek, dyrektor 47. Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego Valvoline.

W piątek (21 maja) oprócz możliwości obserwowania pracy punktu Badania Kontrolnego (będzie działać od godz. 10:00 do 18:00 na terenach sanockiego MOSiR) będzie można się zmierzyć z zawodnikami w Próbie Stewarta (od godz. 12:00 do 17:30).

Zadanie polega na tym, żeby z możliwie największą płynnością i starannością pokonać wyznaczoną trasę w najkrótszym czasie. Utrudnieniem jest umieszczony na masce samochodu „talerz” z piłką tenisową. W przypadku gdy piłka wypadnie – kierowca musi przerwać jazdę i jak najszybciej umieścić ją ponownie w talerzu.

W sobotę i niedzielę (22 i 23 maja) kierowcy będą rywalizować na trasie z Wujskiego do Tyrawy Wołoskiej.

Czytaj też: Bieszczadzki Wyścig Górski otworzy tegoroczny sezon górskiego ścigania

Przy wejściu na teren imprezy obowiązywać będzie wykupienie ubezpieczenia. Kosztować będzie 15 zł.

Dla kibiców przygotowano kilka punktów widokowych. Pierwsze dwa zlokalizowane są niedaleko startu – wzdłuż pól startowych (to doskonałe miejsce do obserwacji przebiegu procedury startowej oraz ostatnich prac przy samochodach) oraz 300 metrów od startu (to dogodne miejsce do obserwacji pierwszych metrów startu, szybkiego prawego łuku i długiej prostej).

Kolejny punkt oddalony jest 1 300 metrów od startu (na skarpie po prawej stronie lub na łące wewnątrz łuku). To najsłynniejsze miejsce na trasie. Dojście jest możliwe przed zamknięciem trasy oraz w przerwach między podjazdami.

Bardzo dobrym miejscem do biwakowania podczas dnia wyścigowego jest punkt oddalony od startu 3,5-kilometra. Z tarasu widokowego rozpościera się doskonała panorama na okolicę oraz na jeden z zakrętów trasy wyścigu.

Czego nie wolno podczas przebywania na zawodach

Przede wszystkim należy słuchać poleceń i ostrzeżeń osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na trasie wyścigu. Organizatorzy przygotowali też listę niedozwolonych rzeczy:

• Nie wchodź na trasę podczas trwania podjazdu
• Nie zasłaniaj tablic postawionych przez organizatora
• Nie zrywaj taśm zabezpieczających trasę
• Nie stój w miejscach tzw. zakopertowanych, oznaczonych taśmą
• Nie rzucaj żadnych przedmiotów na trasę
• Nie opieraj się o bariery ochronne
• Nie zajmuj miejsc obserwacyjnych po zewnętrznej stronie zakrętu
• Nie puszczaj wolno zwierząt
• Nie pozostawiaj dzieci bez opieki
• Nie rób zdjęć kosztem swojego zdrowia

Program zawodów:

PIĄTEK (21 maja)

• 9:30 – 17:00 Odbiór Administracyjny
• 10:00 -18:00 Badanie Kontrolne
• 12:00 – 17:30 Próba Stewarta – rywalizacja otwarta dla wszystkich: "Zmierz się z zawodnikami"
• 18:30 – Konferencja Prasowa Organizatora oraz prezentacja projektu "Polska Smakuje w Regionach"
• 19:00 – Uroczyste otwarcie z prezentacją zawodników

SOBOATA (22 maja)

• 9:00 – 12:00 2 podjazdy treningowe
• 13:30 – 17:00 2 podjazdy wyścigowe

W przerwach między podjazdami pokazy sztuki kulinarnej w ramach projektu "Polska Smakuje w Regionach"

NIEDZIELA (23 maja)

• 8:30 – 11:30 2 podjazdy treningowe
• 13:00 – 16:30 2 podjazdy wyścigowe

Rozdanie pucharów – po zakończeniu.

Czytaj też: Revline Racing Team przygotowany do Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego

Autor: Tomasz Jefimow
Zdjęcia: Agnieszka Wołkowicz, Dariusz Błażejowski