Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zajmują się poszukiwaniem zaginionych. Teraz proszą o wsparcie na zakup nowego sprzętu

Są grupą młodych, ambitnych ludzi, którzy ochotniczo zajmują się poszukiwaniem osób zaginionych. Gdy jest taka potrzeba rzucają wszystko i ruszają pomagać innym, jednak żeby się rozwijać potrzebują pieniędzy i proszą o pomoc.
Zajmują się poszukiwaniem zaginionych. Teraz proszą o wsparcie na zakup nowego sprzętu

Autor: fot. Legion Gerarda

Grupa Ratowniczo-Poszukiwawcza Legion Gerarda zwraca się z prośbą o wsparcie finansowe. Środki potrzebne są między innymi na zakup sprzętu potrzebnego do poszukiwań osób zaginionych.

Grupa powstała ponad 3 lata temu jako statutowa jednostka Fundacji Wsparcie112. Od tego czasu wspierają Krośnian oraz mieszkańców powiatu biorąc udział w poszukiwaniach osób zaginionych czy również zabezpieczają medycznie wydarzenia, organizują wiele akcji charytatywnych oraz kampanii propagujących bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

-Naszym głównym celem jest poszukiwanie osób zaginionych, zdajemy sobie jednak sprawę, że na tym nie kończy się nasza misja - mówi Artur Jabłoński, prezes Fundacji oraz koordynator Grupy- staramy się zwrócić uwagę społeczeństwa na temat pierwszej pomocy, której przecież każdy obywatel ma obowiązek udzielić poszkodowanemu. Prowadzimy prelekcje i pokazy z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, organizujemy warsztaty dla dzieci pod szyldem Szpitalu Misia Ratownisia. Edukujemy też starszych, między innymi przez eksperymenty społeczne i kampanie informacyjne, a podczas pandemii zaangażowaliśmy się również w pomoc seniorom w trudnej sytuacji materialnej, którym co kilka tygodni przywozimy paczki z jedzeniem.

Akcje, o których mówi Artur to na przykład Misie Ratownisie, czyli akcja, która odbiła się echem w całej Polsce. Jej celem jest zebranie oraz przekazanie pluszaków do jednostek Straży Pożarnych, zespołów Ratownictwa Medycznego, policyjnych patroli i innych służb, aby były wsparciem dla najmłodszych w ciężkich chwilach, np. w wypadach drogowych.

W czasie pandemii koronawirusa zdecydowali się ruszyć z akcją Solidarni z Seniorami. Dzięki wsparciu darczyńców raz na kilka tygodni dostarczają paczki z żywnością długoterminową dla seniorów w trudnej sytuacji materialnej oraz tych samotnych.

Bezpieczne Miasto, czyli kampania informacyjna dla dzieci i dorosłych o zagrożeniach życia codziennego oraz sposobach bezpiecznego spędzania czasu wolnego. Z założenia ma charakter wizualny, czyli pokazy i szkolenia z pierwszej pomocy przedmedycznej, a także filmiki tematyczne ukazujące współczesne problemy. Wszystko po to, by w jak najprostszy sposób przekazać jak najwięcej treści.

Szpital Misia Ratownisia, czyli sposób nauki przez zabawę skierowany do najmłodszych. Fundacja posiada 2-metrowego fantoma misia, którego można napompować i uczyć na nim resuscytacji, sztucznego oddychania, podłączania kroplówki itp. Dzieci są pozytywniej nastawione do misia-zabawki, niż do profesjonalnego fantoma.

Wizyty w hospicjum- co roku w okolicy Świąt Bożego Narodzenia ratownicy i wolontariusze Fundacji zamieniają się w pomocników Świętego Mikołaja, odwiedzają Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci i obdarowaują podopiecznych prezentami (nowymi zabawkami, książeczkami, grami oraz wieloma przyborami papierniczymi).

Przed pandemią można było ich spotkać na festynach i wielu innych wydarzeniach odbywających się w okolicznych gminach, gdzie prowadzili szkolenia i prelekcje, na których uczestnicy mogą zdobyć, odświeżyć i uaktualnić wiedzę z  udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.

Często uczestniczą również w poszukiwaniach osób zaginionych, działają na terenie całego województwa podkarpackiego.

Mamy świetnie wyszkolonych ratowników, co roku odbywa się kilka manewrów poszukiwawczo-ratowniczych, na których ćwiczymy i przypominamy sobie umiejętności. Duża część z nas jest strażakami ochotnikami, pracuje jako ratownik - mówi prezes Fundacji. Kilka udało się odnaleźć

- Jestem bardzo dumny z tych ludzi -  podkreśla Artur Jabłoński - cały czas mamy nowe chętne osoby, które przychodzą do nas, chcą poświęcić swój czas. Często poszukiwania zajmują minimum kilka godzin, zdarzało się też, że i kilka dni. Wymaga to ogromnego poświęcenia i zaangażowania. Naszą pasją jest ratowanie życia. Bez względu na sytuację i panujące warunki zawsze jesteśmy gotowi do działania. Lecz same dobre chęci nie wystarczają, dlatego prosimy o wsparcie finansowe. Potrzebujemy specjalistycznego sprzętu niezbędnego do prowadzenia działań w trudnym terenie oraz wielu innych „gadżetów” ratowniczo-medycznych. Liczy się każda złotówka, która na pewno zostanie wydana z pożytkiem.

Każdy może dołożyć swoją cegiełkę i wpłacić pieniądze na zbiórkę internetową. Pamiętajmy, że nie wiadomo kiedy to my będziemy potrzebowali pomocy.
Grupę można wspierać:

  • poprzez przelew środków bezpośrednio na konto bankowe Fundacji z dopiskiem “Na cele statutowe”:
    Fundacja Wsparcie112
    Rynek 8
    38-420 Korczyna
    mBank: 56 1140 2004 0000 3102 7756 6164

red.
fot. Legion Gerarda



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ