Funkcjonariusze z podkarpackich placówek Straży Granicznej już od wielu lat aktywnie uczestniczą w zagranicznych misjach. - Odbywają się one zarówno w ramach umów międzypaństwowych (aktualnie w Republice Macedonii Północnej) jak i organizowane są przez Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej Frontex - informuje mjr SG Elżbieta Pikor, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.
Głównym celem działań naszych funkcjonariuszy jest zabezpieczenie zewnętrznej granicy Unii Europejskiej przed nielegalną migracją.
- W tym celu udzielane jest wsparcie służbom granicznym poszczególnych państw - tłumaczy Elżbieta Pikor. I dodaje, że na misjach funkcjonariusze SG pełnią służbę z polskich mundurach z emblematami określającymi działania. - Zabierają ze sobą pełne wyposażenie, w tym m.in. sprzęt do wykrywania fałszywych dokumentów, broń, kamery termowizyjne oraz auta patrolowe, terenowe i tzw. pojazdy obserwacyjne.
W ubiegłym roku na misje zagraniczne, które trwają od czterech tygodni do ośmiu miesięcy, wyjechało 92 strażników granicznych z Podkarpacia.
- Zadania i pełniona funkcja są ściśle związane z doświadczeniem oraz wiedzą zdobytą w macierzystej placówce - informuje Elżbieta Pikor.
Ponad sześćdziesięciu mundurowych było zaangażowanych w patrolowanie granicy, głównie w Bułgarii, Grecji oraz na Węgrzech. W ramach umowy z Republiką Macedonii Północnej zabezpieczano granicę z Grecją.
- Podkarpaccy strażnicy graniczni byli też we Włoszech i w Hiszpanii, gdzie w roli specjalistów do spraw przesłuchań ustalali kraje pochodzenia imigrantów - dodaje rzeczniczka bieszczadzkiej SG. - Były też misje, w których występowali w roli ekspertów do spraw wykrywania fałszywych dokumentów oraz skradzionych pojazdów.
Elżbieta Pikor zaznacza, że oprócz funkcji wykonawczych, coraz więcej strażników granicznych z Podkarpacia z powodzeniem pełni role dowódców i koordynatorów międzynarodowych zespołów uczestniczących w misjach Frontex.
tom
zdjęcia: archiwum BiOSG