Kierująca osobowym oplem wjechała na niestrzeżony przejazd kolejowy wprost pod pociąg InterCity "Pogórze" relacji Zagórz-Krosno-Jasło-Kraków. Wiadomo, że pociąg zgodnie z rozkładem jazdy miał dotrzeć do stacji Biecz o godz. 20.22.
Samochód został przepchnięty kilkadziesiąt metrów od miejsca zderzenia. Wiadomo, że prędkość pociągu nie była już duża, ponieważ zbliżał się do stacji.
W wypadku ucierpiała matka oraz jej ośmioletni syn i roczna córka. Nikt z pasażerów i pracowników pociągu nie został ranny.
Na miejscu pracowało sześć zastępów straży pożarnej z JRG Gorlice i OSP KSRG Biecz, trzy zespoły ratownictwa medycznego. Policjanci z KPP Gorlice wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia.
red.
fot. OSP KSRG Biecz