Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Warto się wybrać. Magiczne miejsce w gminie Rymanów

Główny Szlak Beskidzki doprowadza do wielu miejsc, w których warto się choć na chwilę zatrzymać. Jednym z nich jest wodospad na rzece Wisłoczek. Przyciąga on turystów, nowożeńców a jesienią i zimą także morsy.
Warto się wybrać. Magiczne miejsce w gminie Rymanów

Autor: Tomasz Jefimow

Efektowny wodospad powstał na potoku o takiej samej nazwie jak wieś przez który przepływa. Kaskada, jak na warunki Beskidu Niskiego, jest dosyć imponująca. Woda spada z progu skalnego o wysokości 3 metrów.

Nic dziwnego, że miejsce to przyciąga turystów. To bardzo dobre miejsce by zobaczyć warstwy fliszu karpackiego, z którego zbudowany jest cały Beskid Niski.

 

Wodospad często odwiedzają też młode pary, które właśnie tu chcą mieć swoją plenerową sesję zdjęciową.

Swoją bazę przy wodospadzie ma Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich w Rzeszowie. Funkcjonuje ona w lipcu i sierpniu. Wtedy też noclegi są płatne. Przez pozostałe 10 miesięcy za korzystanie z bazy nie są pobierane żadne opłaty.

W studenckiej bazie jest urządzona duża wiata z miejscem na ognisko, piecem i stołami. Jest też sauna na około 6 – 8 osób, z której jesienią i zimą chętnie korzystają miłośnicy kąpieli zimnowodnych.

Jak dojechać?

Samochodem do wodospadu na Wisłoczku można dojechać w zasadzie tylko od Pastwisk. Za Rudawką Rymanowską należy skręcić w prawo do Wisłoczka. Po ok. 2,3 kilometra jesteśmy na miejscu. Nie ma tu parkingu, samochód trzeba zostawić przy drodze.

Wodospad na Wisłoczku może być też świetnym celem pieszej wędrówki z Rymanowa-Zdroju (ok. 5,5 kilometra w jedną stronę). Czas dotarcia na miejsce Głównym Szlakiem Beskidzkim (czerwony szlak) to ok. 1,50 godz.

tom

zdjęcia: Tomasz Jefimow



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ