Starania dotyczące zmiany granic Krosna były prowadzone od ponad dwóch lat. W grudniu 2017 roku miasto kupiło prawo użytkowania wieczystego terenu po zlikwidowanym lotnisku "Iwonicz".
Pierwszy wniosek Krosna w sprawie zmiany granic, złożony w ubiegłym roku, Rada Ministrów rozpatrzyła negatywnie, ze względu na brak zgody gmin Krościenko Wyżne i Miejsce Piastowe. Tegoroczny wniosek uzyskał pozytywne opinie rad gmin oraz powiatu krośnieńskiego i akceptację Rady Ministrów.
Władze miasta mają bardzo ambitne plany związane z tym terenem. - Obejmują bezpośrednie skomunikowanie Krosna z drogą krajową nr 19 i projektowaną drogą ekspresową S19 - informuje Piotr Przytocki, prezydent Krosna. I dodaje, że kolejnym celem jest stworzenie świetnie przygotowanej, dużej strefy biznesowej. - Będziemy do niej zapraszać innowacyjne firmy, oferujące atrakcyjne miejsca pracy dla mieszkańców.
- Wyzwanie, jakie podejmujemy jest wynikiem perspektywicznego spojrzenia na przyszłość nie tylko Krosna, lecz także sąsiednich samorządów funkcjonalnie z nim związanych, które poparły zmianę granic - zaznacza Tomasz Soliński, wiceprezydent Krosna.
Dodaje, że powiększenie Krosna oraz planowane inwestycje są miastu niezbędne, by tworzyć atrakcyjne warunki do życia i sprostać zadaniom subregionalnego ośrodka wzrostu.
tom