KROSNO: Policjanci w Pogotowiu Ratunkowym

Jednym z zadań policjantów w zakresie bezpieczeństwa powszechnego, jakie nałożył na nich Ustawodawca w drodze Ustawy o państwowym systemie ratownictwa medycznego jest obowiązek udzielenia kwalifikowanej pierwszej pomocy w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia obywateli. System szkolenia funkcjonariuszy już w szkole policyjnej przewiduje szkolenie z pierwszej pomocy. Warto jednak zaznaczyć, że wielu policjantów ma wysokie kwalifikacje w dziedzinie ratownictwa

Dzięki umowie pomiędzy Komendatem Miejskim Policji w Krośnie mł. insp. Leszkiem Buryłą, a Dyrektorem SPPR w Krośnie lek. Andrzejem Jurczakiem, od października 2016 roku dwóch krośnieńskich funkcjonariuszy nieodpłatnie pełniło wolontariat dyżurując w Samodzielnym Publicznym Pogotowiu Ratunkowym w Krośnie. Obaj policjanci, chcieli w ten sposób poszerzyć swoją wiedzę na temat ratownictwa medycznego.

- Dzięki świetnym medykom pracującym w krośnieńskim pogotowiu, nauczyłem się zachowania w sytuacji kryzysowej - mówi Piotr Bobola i dodaje - Jedną z największych nagród był dla mnie list wysłany do Komendy, w którym rodzice potrąconej dziewczynki dziękowali za pomoc. Zawsze chciałem łamać stareotypy o policji i pokazać, że jesteśmy formacją niosącą pomoc innym.

- W pracy policjanta często spotykamy się z sytuacjami, gdzie życie i zdrowie ludzkie jest zagrożone i trzeba umieć udzielać pomocy - dodaje Arkadiusz Pałys - Teoria, a parktyka to dwie różne sprawy. Dzięki pasjonatom ratownictwa, jacy pracują w Krośnie mogłem nauczyć się od nich na prawdę wiele. 

Nabyte doświadczenie już zaowocowało w codziennej pracy policjantów. Podczas służby wielokrotnie udzielali już pomocy medycznej rannym i poszkodowanym osobom. Podczas patroli niejednokrotnie byli pierwsi na miejscu zdarzeń. 

- Dziękujemy dyrektorowi Andrzejowi Jurczakowi, koordynatorowi i naszemu opiekunowi Marcinowi Stelidze jak i wszystkim ratownikom oraz pracownikom Pogotowia Ratunkowego, Dzięki Wam wszystkim mogliśmy wiele się nauczyć i rozwinąć swoją wiedzę medyczną, którą jeśli będzie taka potrzeba na pewno odpowiednio wykorzystamy - dziękują Arek Pałys i Piotr Bobola.

red. fot. Marcin Mikosz