Wypadek wydarzył się przed godziną 14:30, w czasie wzmożonego ruchu na dukielskich ulicach.
Strażak jadący akurat przez ulicę Cergowską zatrzymał pojazd, bo przed nim zatrzymały się inne pojazdy, wtedy zobaczył, że przy jednym z poprzedzających go samochodów leży dziecko. Niezwłocznie pobiegł i udzielił pierwszej pomocy, poprosił również przechodniów o wezwanie pomocy. Niestety prócz strażaka i kierowcy volkswagena nikt nie chciał udzielić pomocy rannemu dziecku.
Po wykonaniu telefonu pod numer 112 na miejsce przyjechali pierwsi strażacy z OSP Dukla, a następnie Zespół Ratownictwa Medycznego z Miejsca Piastowego, który przejął 11-latka. Niestety potrzebna była hospitalizacja chłopca.
Szczegóły zdarzenia wyjaśniają policjanci z KP Dukla. Ulica Cergowska przez około 60 minut była zablokowana.
red. Marcin Mikosz, fot. OSP Dukla