W sobotę 6 grudnia około godziny 12:00 na krośnieńskim lotnisku dało się usłyszeć znajome „HO HO HO!” — to znak, że Święty Mikołaj wraz z pomocnikami przybył samolotem prosto z Laponii, a następnie spektakularnie wylądował… ze spadochronem. Na miejscu czekały dzieci z rodzicami, gotowe przywitać go gromkim aplauzem.
Po lądowaniu Mikołaj wręczał dzieciom prezenty, rozmawiał z nimi i chętnie pozował do zdjęć. Widać było przejęcie, radość i dumę najmłodszych — zwłaszcza że dla wielu z nich było to wyjątkowe spotkanie, podkreślające magię oczekiwania na święta.
Dwudziestoletnia tradycja i świąteczna atmosfera
Fakt, że to już 20. edycja spadochronowego przybycia Mikołaja do Krosna, pokazuje jak silną i trwałą tradycją stało się to wydarzenie. Wielu mieszkańców traktuje je jako symbol początku świątecznego sezonu — moment, który łączy pokolenia i buduje ciepły, rodzinny klimat.
Wydarzenie przyciągnęło całe rodziny — zarówno dzieci, jak i starsze pokolenia — spragnione wspólnej zabawy, świątecznej radości i trochę zimowej magii. Była to też okazja, by razem cieszyć się końcówką jesieni i powitać nadejście grudniowych świąt z nadzieją i uśmiechem.

![Świąteczne HO-HO-HO nad lotniskiem w Krośnie: 20. edycja lądowania Mikołaja [ZDJĘCIA] Świąteczne HO-HO-HO nad lotniskiem w Krośnie: 20. edycja lądowania Mikołaja [ZDJĘCIA]](https://static2.krosno112.pl/data/articles/xl-swiateczne-ho-ho-ho-nad-lotniskiem-w-krosnie-20-edycja-ladowania-mikolaja-zdjecia-1765021562-full.jpg)

















































.jpg)






.jpg)