Deszczowym przedpołudniem zacznie się cała seria zmian
Pierwsza strefa opadów wkroczy do regionu jeszcze przed południem. Temperatura w tym czasie wynosić będzie około 10°C, co oznacza, że początkowo wystąpi wyłącznie deszcz. Prognozy wskazują, że do popołudnia może spaść 10–15 mm wody – to solidna dawka jak na kilka godzin.
Gwałtowne ochłodzenie i przejście w opady śniegu
Wczesnym wieczorem nadejdzie wyraźne załamanie temperatury. W ciągu zaledwie dwóch godzin słupki rtęci zsuną się z 10°C do około 0/+1°C. Jednocześnie na wysokości 850 hPa temperatura spadnie poniżej zera – osiągając nawet –5°C po północy.
To wystarczy, aby deszcz ustąpił miejsca najpierw opadom mieszanym, a około godziny 20:00 – śniegowi.
Czy zrobi się biało? Tylko miejscami
Choć spadnie śnieg, nie będzie to typowy zimowy krajobraz. Gleba wciąż jest mocno nagrzana i nie zdąży schłodzić się do wartości sprzyjających trwałej pokrywie śnieżnej. W efekcie:
- biało zrobi się głównie na samochodach,
- śnieg może utrzymać się na ziemi nieporośniętej trawą,
- na trawnikach i bardziej nagrzanych powierzchniach szybko zacznie topnieć.
We wtorek temperatura wzrośnie do +3°C, co oznacza, że ewentualna biała warstwa stopnieje równie szybko, jak się pojawiła.
Skąd więc alert? Winna jest woda
Choć śniegu dużo nie będzie, problemem stanie się suma opadów. Łącznie od poniedziałku może spaść nawet 30–40 mm deszczu i mokrego śniegu, a wszystko to w krótkim czasie i na grunt już nasiąknięty wcześniejszymi opadami.
To stwarza ryzyko:
- lokalnych podtopień,
- chwilowo trudnych warunków na drogach,
- zastoisk i spływu błotnistej wody.
Możliwy mocniejszy atak zimy pod koniec miesiąca
Na dalszym horyzoncie pogodowym modele – choć jeszcze nieprecyzyjne – sygnalizują możliwość silniejszego uderzenia zimy pod koniec listopada. Prognozy sugerują nawet ponad tydzień z ujemnymi temperaturami przez całą dobę i trwałą pokrywą śnieżną. Sytuacja będzie regularnie monitorowana.















.jpg)






.jpg)