Krzysztof Romasz, dyrektor Biura Cyberbezpieczeństwa i Standardów Poczty Polskiej podkreśla, że w kampanii wykorzystywane jest zaufanie do Poczty Polskiej i przyzwyczajenie użytkowników do powiadomień o przesyłkach.
- To klasyczny przykład tzw. spoofingu zaufania. Niedawno, bo jeszcze w wakacje informowaliśmy o podobnych działaniach oszustów. Dzięki szybkim zgłoszeniom i współpracy z innymi podmiotami jesteśmy w stanie blokować takie strony i ograniczać zasięg kampanii wyłudzeń, ale to zawsze indywidualny użytkownik jest pierwszą linią obrony - dodaje Krzysztof Romasz.
E-mail ma tytuł „Twoja paczka oczekuje”, a jego treść informuje o rzekomej konieczności uregulowania należności celem dostarczenia przesyłki. Kliknięcie w link może skutkować infekcją komputera, wyciekiem danych lub przejęciem konta bankowego.
W rzeczywistości żadna z tych wiadomości nie pochodzi od Poczty Polskiej. Linki prowadzą do fałszywych stron – często łudząco podobnych do naszych serwisów. Adresy te są regularnie umieszczane na liście ostrzeżeń CERT Polska.
Jak się chronić?
Wystarczy zachować czujność. Jeśli wiadomość jest zaskakująca, budząca niepokój lub każe „natychmiast coś opłacić” – warto dwa razy się zastanowić i zweryfikować nadawcę, a na pewno nie klikać pochopnie.
Zgłoś incydent. To pomaga wszystkim
W przypadku wątpliwości wiadomość można przesłać do zespołu CERT: [email protected]. Można też skorzystać z ogólnopolskiego formularza dostępnego na stronie: incydent.cert.pl.
Poczta Polska zaznacza, że nigdy nie wysyła linków do pobierania etykiet przesyłek ani nie żąda opłat poprzez e-maile. Prawidłowy adres do śledzenia paczek to: www.pocztex.pl/sledzenie-przesylek lub emonitoring.poczta-polska.pl.