Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 13 sierpnia 2025 20:33
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Strażakiem się JEST, a nie BYWA! Druh Mateusz z OSP Krościenko Wyżne bohaterem dnia

Nie każda bohaterska akcja zaczyna się od dźwięku syreny. Czasem życie wystawia na próbę w najmniej oczekiwanym momencie. Tak było dziś, kiedy druh Mateusz Florek z OSP Krościenko Wyżne udowodnił, że strażakiem jest się zawsze – niezależnie od okoliczności.
Strażakiem się JEST, a nie BYWA! Druh Mateusz z OSP Krościenko Wyżne bohaterem dnia

Autor: krosno112.pl

W poniedziałkowy ranek relacjonowaliśmy poważny wypadek w Miejscu Piastowym. 

- Kierujący ciągnikiem siodłowym Volvo z naczepą typu cysterna przewożącą glukozę zasnął za kierownicą, zjechał z jezdni i uderzył w ogrodzenie, budynek oraz kapliczkę. Nikomu na szczęście nic poważnego się nie stało, chociaż wypadek miał miejsce w pobliżu ronda na wysokości kościoła i przejścia dla pieszych. Mogło to, się skończyć tragicznie - mówi podinsp. Krzysztof Belczyk - Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Krośnie.

Ciągnik siodłowy oraz jego kabina zostały znacznie uszkodzone, a jego kierowca uwięziony w kabinie. W pobliżu znalazł się druh Mateusz Florek, który bez chwili wahania ruszył z pomocą. Z pomocą ruszył też inny kierowca.

– We dwóch ewakuowali poszkodowanego z pojazdu, druh Mateusz udzielił mu pierwszej pomocy i przekazał przybyłym na miejsce strażakom z OSP Miejsce Piastowe. Poszkodowany 53-letni kierowca ostatecznie trafił pod opiekę ratowników medycznych. Wszystko to odbyło się w sytuacji realnego zagrożenia, gdy liczyła się każda sekunda.

Takie wydarzenia przypominają, że przysięga strażaka nie obowiązuje tylko w czasie służby. To gotowość, odwaga i serce do pomocy drugiemu człowiekowi – zawsze i wszędzie.

Druh Mateusz pokazał, że hasło „Bogu na chwałę, ludziom na ratunek” to nie tylko motto, ale styl życia. Dzięki jego szybkiej reakcji poszkodowany otrzymał pomoc jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych.

Gratulujemy odwagi i postawy godnej naśladowania. Takich bohaterów chcemy wokół siebie jak najwięcej.

A do kierowców apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku.

– Prosimy wszystkich kierowców o zachowanie zgodne z ustawą Prawo o ruchu drogowym, zdrowym rozsądkiem oraz poszanowaniem innych uczestników ruchu. Nasze bezpieczeństwo zależy od nas samych. Przewidujmy zagrożenia i włączmy myślenie - dodaje podinsp. Krzysztof Belczyk. 

Kierowca, obywatel Węgier, może mówić o bardzo dużym szczęściu. Po przebadaniu przez medyków, pozostał na miejscu zdarzenia.

Podczas dzisiejszego wypadku spod wraku pojazdu, który uderzył w kapliczkę, całkowicie ją niszcząc, strażacy wydobyli figurkę Matki Boskiej, która przetrwała zderzenie. Strażacy zanieśli ją do budynku plebanii, którego od miejsca wypadku dzieliło 3 metry, na szczęście nie został uszkodzony. 

- Figurka jest cała, brakuje jej jedynie dwóch kciuków - mówił na miejscu zdarzenia ks. Andrzej Mroczkowski - proboszcz parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Miejscu Piastowym. 

Całkowicie uszkodzona kapliczka:


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
Reklama
  
Reklama