Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kolorowy peleton Wyścigu Solidarności przejechał przez powiat krośnieński

Rozpoczął się 36. Wyścig „Solidarności” i Olimpijczyków – jedna z najbardziej rozpoznawalnych imprez kolarskich w Polsce. Pierwszy etap, ze Strzyżowa do Sędziszowa Małopolskiego, padł łupem Sente Sentjensa z Alpecin-Deceuninck Devo Team, który po finiszu z peletonu sięgnął nie tylko po etapowe zwycięstwo, ale również po trzy koszulki: lidera wyścigu, klasyfikacji punktowej oraz młodzieżowej. Młody Belg zapowiada walkę o końcowy triumf i nie ukrywa, że tym razem chce wygrać cały wyścig.
Kolorowy peleton Wyścigu Solidarności przejechał przez powiat krośnieński

Autor: Dawid Pojnar / Kamil Wnęk

Na finiszu Sentjens pokonał Marcelego Bogusławskiego z czeskiego ATT Investments. – Nie mamy lidera, to nie musimy kontrolować wyścigu – żartował na mecie Polak, dodając z uśmiechem: – Miałem ochotę na zwycięstwo, ale wygrał silniejszy. Trzeci na mecie Michał Pomorski (Mazowsze Serce Polski) przegapił początek sprintu, ale w końcówce zdołał nadrobić i był bardzo blisko rywali. – Gdyby meta była pięćdziesiąt metrów dalej… – mówił z przekąsem, choć humor mu dopisywał. – Jako grupa zrealizowaliśmy plan, jesteśmy w grze o końcowe zwycięstwo.

Etap był dynamiczny od samego startu. Choć nie brakowało prób ucieczek, to peleton, rozpędzający się do 60 km/h na pagórkowatym terenie, szybko niwelował różnice. Przed Sędziszowem nastąpiło rozbicie grupy – 54 zawodników wpadło na metę jako pierwsza grupa. Kolejne fale kolarzy przyjeżdżały ze stratą – od pół minuty do nawet kilku minut. Na 139 zawodników na mecie zameldowało się 124.

Niestety, ubiegłoroczny zwycięzca Tobiasz Pawlak z ATS Voster Team nie obroni tytułu – uczestniczył w kraksie na dojeździe do górskiej premii pod Zamkiem Kamieniec i trafił do szpitala. Jego zespół będzie teraz wspierał Patryka Stosza, który na pierwszym etapie był czwarty.

W zielonej koszulce lidera klasyfikacji aktywnego pojedzie Paweł Szóstka z Monogo Lubelskie Perła Polski – nagradzany za lotne finisze i premie górskie.

Kolorowy peleton, w ramach I etapu, przejechał również przez powiat krośnieński, w tym przez gminy Korczyna i Wojaszówka, gdzie licznie zgromadzeni kibice mogli z bliska podziwiać zmagania kolarzy i poczuć sportowe emocje.

Co dalej?

We czwartek 3 lipca kolarze wyruszą na drugi etap – start zaplanowano w gminie Jedlicze, a peleton przemknie również przez gminę Chorkówka i przejedzie na powiat jasielski. Mieszkańców czekają nie tylko widowiskowe emocje, ale również lokalne utrudnienia w ruchu. Organizatorzy apelują o ostrożność i cierpliwość – to wyjątkowa okazja, by zobaczyć z bliska sport na europejskim poziomie. Szczegóły utrudnień:

zdjęcia: Kamil Wnęk, Dawid Pojnar, Urząd Gminy Korczyna



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ