Z początkiem 2025 roku zaczęły obowiązywać w Polsce nowe przepisy dotyczące odpadów tekstylnych. Ubrania, obuwie oraz inne tekstylia zostały sklasyfikowane jako osobna frakcja odpadów i nie mogą być już wrzucane do pojemników na odpady zmieszane. Od tej pory powinny trafiać do Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK-ów).
Choć intencją ustawodawcy było uporządkowanie systemu zbiórki tekstyliów, zmiany przyniosły nieoczekiwane skutki uboczne. Zamiast trafiać do PSZOK-ów, zużyte lub zniszczone ubrania coraz częściej lądują w kontenerach Polskiego Czerwonego Krzyża – niezgodnie z ich przeznaczeniem.
Polski Czerwony Krzyż od ponad dwóch lat notuje rosnącą liczbę nieodpowiednich odpadów trafiających do kontenerów. W ostatnich miesiącach zjawisko to wyraźnie się nasiliło. Według danych organizacji, każdego miesiąca do pojemników PCK trafia około 6 tysięcy ton tekstyliów, z czego aż 30 procent – czyli 1,5 tysiąca ton – stanowią rzeczy niezdatne do ponownego użytku. Są to m.in. ubrania przemoczone, spleśniałe lub poważnie zniszczone, ale również odpady komunalne, budowlane, zużyty sprzęt AGD, a nawet resztki kuchenne i ogrodowe.
W reakcji na problem PCK zmuszony był ograniczyć liczbę kontenerów. W całym kraju ubyło ich ponad 8 tysięcy – z 35 tysięcy dostępnych jeszcze w 2024 roku pozostało ok. 27 tysięcy.
- Zamiast darów w kontenerach znajdujemy więc zawartość czyjejś piwnicy i śmietnika. A to nie jest pomoc - to koszt. Takie odpady nie tylko nie wspierają działalności charytatywnej, one ją skutecznie utrudniają, niszcząc dobrą odzież i generując koszty logistyczne i utylizacyjne - mówił w rozmowie z portalem Interia Michał Mikołajczyk, członek Zarządu Głównego Polskiego Czerwonego Krzyża.
W reakcji na problem PCK zmuszony był ograniczyć liczbę kontenerów. W całym kraju ubyło ich ponad 8 tysięcy – z 35 tysięcy dostępnych jeszcze w 2024 roku pozostało ok. 27 tysięcy. Najwięcej kontenerów zniknęło z województw warmińsko-mazurskiego i dolnośląskiego.
W ostatnich tygodniach usunięto również kontenery z niektórych dzielnic Krosna, m.in. z Guzikówki. Mieszkańcy, którzy chcieli oddać odzież, zauważyli, że pojemniki zniknęły.
Pamiętajmy, kontenery z logo PCK służą wyłącznie do zbiórki ubrań w dobrym stanie – takich, które mogą zostać ponownie użyte.
O sprawie pisał też jeden z krośnieńskich serwisów internetowych. Pod linkiem (TUTAJ) znajduje się lista miejsc, gdzie można oddać niepotrzebne ubrania.