Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

ORLEN Wyścig Narodów 2025: Polacy walczą o czołówkę, rusza emocjonujący wyścig na Podkarpaciu

Dziś startuje 7. edycja ORLEN Wyścigu Narodów – jednej z najważniejszych imprez kolarskich na świecie dla zawodników do lat 23, wchodzącej w skład UCI Pucharu Narodów. Na starcie w Łańcucie zamelduje się ponad 20 reprezentacji narodowych, w tym gospodarze – reprezentacja Polski, która celuje w wysokie lokaty zarówno na poszczególnych etapach, jak i w klasyfikacji generalnej.
  • Źródło: Lang Team
ORLEN Wyścig Narodów 2025: Polacy walczą o czołówkę, rusza emocjonujący wyścig na Podkarpaciu

Źródło: Lang Team

– Filip Gruszczyński był 12. w ubiegłym roku, a teraz jest bardziej doświadczony i lepiej przygotowany. Liczymy, że poprawi swój wynik. Patryk Goszczurny to bardzo utalentowany kolarz, który dobrze radzi sobie w górach, a doświadczenie Mateusza Gajdulewicza może być cenne dla całej drużyny – zapowiada selekcjoner Tomasz Brożyna.

W polskim składzie znaleźli się także Dawid Lewandowski – szybki na finiszach, Maciej Banaszak – zawodnik robiący systematyczne postępy, oraz perspektywiczny Szymon Bęben. Biało-Czerwoni zamierzają wykorzystać znajomość trasy, mocną kadrę i wsparcie kibiców do walki o czołowe lokaty.

Cztery dni ścigania w sercu Podkarpacia

Tegoroczna edycja rozegrana zostanie w całości na Podkarpaciu, a kolarze zmierzą się z czterema wymagającymi etapami. Inauguracja nastąpi dziś – kolarze wystartują z Łańcuta, by po 155 kilometrach zakończyć zmagania w Jaśle. Trasa wiedzie przez malownicze i historyczne miejscowości, ale nie zabraknie też sportowych emocji.

Pierwszy etap, choć kończy się na płaskim terenie, w pierwszej części naszpikowany jest krótkimi, ale stromymi podjazdami. Na jednym z nich – w Błażowej – rozegrana zostanie premia specjalna. Ostatnia większa wspinaczka pojawi się 30 kilometrów przed metą, po czym kolarze zjadą na płaski finisz w Jaśle. Eksperci spodziewają się dynamicznego etapu z możliwym masowym sprintem.

– Nie ma tu długich podjazdów, ale cały czas jedziemy góra-dół wąskimi, krętymi drogami. Przewiduję, że etap od początku będzie bardzo dynamiczny – mówi Michał Paluta, były mistrz Polski i współtwórca trasy.

Walka o coś więcej niż zwycięstwo

ORLEN Wyścig Narodów to nie tylko rywalizacja o etapowe triumfy i białą koszulkę lidera klasyfikacji generalnej. Dla wielu młodych kolarzy to szansa na zauważenie przez menedżerów drużyn World Touru – najwyższej dywizji zawodowego kolarstwa. Selekcjoner Tomasz Brożyna nie ma wątpliwości:

– To wyścig, który może otworzyć drzwi do zawodowego peletonu. Dobry wynik na etapie czy w „generalce” jest zauważalny i wysoko oceniany – zaznacza.

Dowodów nie trzeba szukać daleko – ubiegłoroczny zwycięzca etapu w Jaśle, Duńczyk Peter Oxenberg, już w przyszłym sezonie będzie ścigał się w INEOS Grenadiers, jednej z czołowych ekip świata. Z kolei Brytyjczyk Matthew Brennan, który wtedy finiszował w czołówce, dziś odnosi sukcesy w Team Visma | Lease a Bike.

Kto powalczy o zwycięstwo?

Oprócz Polaków, w gronie faworytów wymieniani są Belgowie Jente Michels i Aaron Dockx, Hiszpan Iker Bonillo, Francuz Emmanuel Houcou i Włoch Filippo Agostinacchio. Wśród krajowych zawodników warto śledzić także Marka Kapelę z KK Tarnovia – aktualnego mistrza Polski ze startu wspólnego.

ORLEN Wyścig Narodów to wydarzenie, które łączy sportową rywalizację z promocją regionu. Trasa wyścigu przebiega przez liczne miejscowości Podkarpacia, w tym Krosno i powiat krośnieński, gdzie można spodziewać się utrudnień w ruchu. Relacje z wyścigu będą transmitowane w TVP Sport, Eurosport oraz na platformie MAX.

Start pierwszego etapu zaplanowano na 12:45 w Łańcucie. Meta w Jaśle przewidziana jest około 16:40. Na czas przejazdu peletonu oraz chwilę przed zamknięte zostaną drogi przejazdowe oraz dojazdowe do trasy kolarzy. Szczegóły podaliśmy w artykule:

Przez cztery dni młodzi kolarze będą walczyć nie tylko o zwycięstwo, ale i o swoją przyszłość w zawodowym peletonie. Kto wykorzysta swoją szansę? Przekonamy się już wkrótce.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ