– Biegnąc z psem, zszedłem z asfaltowej drogi na boczną ścieżkę w stronę rzeki, żeby napoić psa. W odległości około 1,5–2 metrów od drogi nastąpiłem na metalowy przedmiot. Całym ciężarem i impetem wbiłem sobie kolczatkę w stopę – relacjonuje poszkodowany Czytelnik Krosno112.pl.

Mężczyzna natychmiast zawiadomił policję. Na miejscu funkcjonariusze odnaleźli jeszcze trzy podobne kolczatki, rozmieszczone w pobliżu miejsca zdarzenia. Wszystkie wykonane były z dużych gwoździ zespawanych ze sobą w sposób sugerujący, że ich celem było wyrządzenie szkody ludziom lub zwierzętom.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Poszkodowany trafił do szpitala, a obecnie porusza się o jednej nodze, ma silnie spuchniętą i posiniaczoną stopę.
– Jestem wyłączony z jakiejkolwiek aktywności, regularnie jeżdżę na czyszczenie rany. To nie była zwykła nieuwaga – ktoś celowo rozrzucił te pułapki – mówi.

Na miejscu zdarzenia pojawił się właściciel pobliskiej działki. Twierdzi, że nie miał pojęcia o obecności kolczatek na swoim terenie.

Policja prowadzi dochodzenie i apeluje do mieszkańców o ostrożność oraz zgłaszanie wszelkich podejrzanych przedmiotów znalezionych w terenie.
– Trudno tu mówić o przypadku. To działanie było celowe, przemyślane i potencjalnie bardzo niebezpieczne – komentuje poszkodowany. – Dobrze, że nie była to czyjaś noga w klapku lub łapa psa czy dziecka.
Każda osoba posiadająca informacje mogące pomóc w ustaleniu sprawcy proszona jest o kontakt z Komendą Miejską Policji w Krośnie.