Spotkanie miało niezwykle ciepły i osobisty charakter. Pani Maria, wyraźnie wzruszona, nie kryła emocji. – To dla mamy wielka niespodzianka i ogromny zaszczyt – przyznali jej syn i synowa, którzy na co dzień opiekują się jubilatką.
Urodzona w 1924 roku w Przemyślu, Pani Maria dorastała w burzliwych czasach. W wieku zaledwie 16 lat została zatrzymana podczas niemieckiej łapanki i wywieziona na przymusowe roboty do Niemiec, gdzie spędziła blisko cztery lata. Po wojnie wróciła do rodzinnego miasta, założyła rodzinę i rozpoczęła nowy rozdział życia. Jest aktywną członkinią Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę.
Dziś Pani Maria jest dumną matką trzech synów, babcią sześciorga wnucząt i prababcią aż sześciu prawnuków. Od dziesięciu lat mieszka w Krośnie, gdzie znajduje się pod troskliwą opieką syna i synowej. Choć stan zdrowia nie pozwala jej już na długie spacery czy kulinarne eksperymenty, jeszcze do niedawna była znana wśród bliskich z mistrzowskich pierogów i serników. Z przyjemnością śledziła również losy bohaterów swojego ulubionego serialu „Na Wspólnej”.

Setne urodziny to nie tylko ważna data, ale również moment refleksji nad życiem pełnym wyzwań, nadziei i rodzinnego ciepła. Historia Pani Marii to opowieść o pokoleniu, które przeszło przez największe dramaty XX wieku, nie tracąc przy tym godności, pogody ducha i siły ducha. Jej życie jest inspiracją dla kolejnych pokoleń – świadectwem, że nawet w najtrudniejszych momentach można zachować dobroć, miłość i wewnętrzny spokój.
Pani Marii składamy najserdeczniejsze gratulacje oraz życzenia zdrowia, spokoju i wielu kolejnych lat w otoczeniu kochającej rodziny.
