Konferencje otworzył Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych, który startuje z pierwszego miejsca w okręgu wyborczym nr 22 Krosno.
- Przedstawiamy następną, trzecią osobę z naszej listy. Jest nią aktywistka społeczna i ekologiczna Magdalena Ludwiczak, mama czwórki wspaniałych dzieci - mówi Bartosz Romowicz.
Tłumaczy, że lista Trzeciej Drogi składa się z wyjątkowych osób, ekspertów w swoich dziedzinach. - Cieszę się, że to właśnie Magdalena, będzie reprezentować nas w Krośnie - mówi.
Bartosz Romowicz zapewnia, że głównym celem Trzeciej Drogi jest przejęcie odpowiedzialności za dobro mieszkańców Podkarpacia.
- Jestem silną kobietą, bo aby tu być, aby startować do Sejmu, musiałam przebić kilka szklanych sufitów - mówi Magdalena Ludwiczak i podkreśla, że na tej drodze nic jej nie zatrzyma. Dodaje, że zależy jej na Polsce równych szans. - Do polityki bardzo często idą ludzie, którzy nie widzą problemów związanych z edukacją, komunikacją czy służbą zdrowia. Idą tam ludzie, którzy mają koneksje, lub zwyczajnie ich stać na to, by sobie opłacić usługi na wysokim poziomie - mówi.
Magda Ludwiczak – jak mówi – chce być emisariuszką tych osób, które z różnych przyczyn nie mają takich możliwości. Podkreśliła, że szczególnie będzie walczyć o równe szanse osób mieszkających na prowincji. - O ich problemach osoby z większych miast nie mają pojęcia - uważa krośnianka.
Kandydatka do Sejmu ukończyła Ochronę Środowiska na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu i Wydział Biologii na uniwersytecie Rzeszowskim. - Chcę walczyć o rzetelność i fachowość w ochronie środowiska i głęboko ubolewam nad tym jak wygląda poziom dyskusji o ekologii - podkreśla.
Magdalena Ludwiczak na konferencję prasową przyniosła z sobą pospolitą, roślinę o żółtych kwiatach – wrotycz. To zioło, które ma niewiele właściwości leczniczych ale zwalcza pasożyty i likwiduje stany zapalne organizmu. - Wraz z Polską 2050 Szymona Hołowni będziemy jak to ziółko. Zamierzamy gruntownie zmienić sposób zarządzania spółkami Skarbu Państwa, zreformować usługi publiczne i instytucje, które są źródłem zapalnym kraju - zapewnia.
opr. tom
Zdjęcia: Tomasz Jefimow