Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło się w piątkowe późne popołudnie na drodze krajowej 28 w Krośnie. W kolizji brały udział dwa pojazdy: Volkswagen oraz Volvo. Po zderzeniu kierujący volkswagenem stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z jezdni, uderzając w ogrodzenie posesji, drzewa oraz słupki.
Podróżujące pojazdami osoby opuściły je o własnych siłach. Na miejsce zdarzenia jako pierwsi "najechali" ratownicy medyczni SPPR Krosno, którzy wracali do podstacji w Jedliczu. To oni udzielili pierwszej pomocy. Na szczęście nikt poważnie nie został ranny i nie potrzebował przewiezienia do szpitala na dalsze leczenie.
W działaniach na miejscu zdarzenia brali udział również strażacy z OSP KSRG Krosno-Turaszówka oraz JRG Krosno i policjanci WRD KMP Krosno, którzy prowadzili czynności wyjaśniające okoliczności kolzji.
Ruch na DK28 odbywał się wahadłowo.
AKTUALIZACJA
W poniedziałek podkomisarz Paweł Buczyński przekazał informacje dotyczące zdarzenia:
- Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że 33-letni kierujący volvo, jadąc w kierunku Jasła, podczas wykonywania manewru zmiany pasa ruchu, doprowadził do zderzenia z volkswagenem. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń, a sprawca został ukarany mandatem.
krosno112.pl