Karetka wodna, którą poruszają się po wodach Jeziora Solińskiego ratownicy medyczni Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego, to łódź typu RIB z silnikiem zaburtowym o mocy 300 koni mechanicznych. Jej wyposażenie jest takie samo jak karetki na kołach.
Sezonowy Wodny Zespół Ratownictwa Medycznego stacjonuje w Bazie Centralnej Bieszczadzkiego WOPR w Polańczyku. Zabezpiecza całą linię brzegową oraz miejscowości leżące nad Jeziorem Solińskim.
Wakacyjna wachta ZRM R0190 rozpoczęła się jak co roku 15 czerwca o północy. Ratownicy medyczni będą dyżurować do 15 września.
Do sezonu wakacyjnego przygotowują się ratownicy Bieszczadzkiego WOPR. Uzupełniany jest sprzęt, prowadzone są prace bosmańskie.
Jacek Kuźnar, koordynator BWOPR nad Jeziorem Solińskim dodaje, że trzyosobowy zespół łodzi R1 jest gotowy do działania od 1 czerwca. - Na razie są to dyżury 10-godzinne, ale w Bazie Centralnej w Polańczyku jesteśmy przez całą dobę, więc wypłynąć możemy o każdej porze - zapewnia.
24-godzinne dyżury woprowcy rozpoczną 1 lipca.
Podstawową załogę łodzi ratowniczej stanowi trzech ratowników wodnych. Oprócz tego nad bezpieczeństwem turystów na wodzie czuwają też ratownicy-wolontariusze. Dysponują łodziami ratowniczymi typu Mariusz i RIB. To jednostki, które są w stanie dopłynąć do najdalszej części Jeziora Solińskiego w czasie nie dłuższym niż 15-20 minut.
Ratownicy Bieszczadzkiego WOPR zabezpieczają też imprezy, które odbywają się na wodzie (m.in. regaty żeglarskie). Prowadzą też szkolenia i pogadanki na temat bezpieczeństwa nad wodą dla grup zorganizowanych.
Przed sezonem i w jego trakcie organizowane są też szkolenia ratownicze oraz kursy na sternika motorowodnego. Woprowcy zachęcają do skorzystania z oferty BWOPR wszystkich, którzy mają bardzo dobre umiejętności pływackie, potrzebę udzielania pomocy i chcą swoją wiedzę i umiejętności zwiększyć.
Kąpieliska nad Jeziorem Solińskim jeszcze nie działają. Zostaną otwarte dopiero 1 lipca i będą działać do końca wakacji. W tym roku będą działać w czterech miejscach – W Solinie (przy przystani Białej Floty), w Polańczyku (na Cyplu i na Patelni) oraz przy Zielonej Plaży w Zawozie. Nie wiadomo jeszcze kto zajmie się ich zabezpieczeniem ratowniczym. Dwa postępowania zostały unieważnione. Złożone oferty przewyższały kwotę, którą gmina zamierza przeznaczyć na realizację zamówienia (130 tys. zł). W przyszłym tygodniu mają się odbyć rozmowy-negocjacje.
Bieszczadzcy woprowcy apelują o rozsądne zachowanie się nad wodą i w wodzie. Przypominają, że nad Jeziorem Solińskim działa całodobowo ich numer alarmowy - 607 112 112.
Autor: tom