Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zarzuty Gazety Wyborczej wobec Naczelnika krośnieńskiej drogówki okazały się nieprawdziwe

Jak wykazało postępowanie wyjaśniające przeprowadzone w Komendzie Miejskiej Policji w Krośnie zarzuty Gazety Wyborczej wobec Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego nadkom. Krzysztofa Belczyka okazały się nieprawdziwe. Według anonimowego listu naczelnik miał rzekomo zakazywać stosowania pouczeń i zmuszać podwładnych do karania wyłącznie mandatami. 
Zarzuty Gazety Wyborczej wobec Naczelnika krośnieńskiej drogówki okazały się nieprawdziwe

Autor: krosno112.pl

W dniu 28 stycznia 2023 roku na rzeszowskim portalu Gazety Wyborczej został opublikowany artykuł o tytule: „Policjanci skarżą się, że są zmuszani do wypisania mandatów. „90 proc. to mandaty karne”. Tekst został napisany w oparciu o anonimowy list, który miał rzekomo zostać wysłany do redakcji przez policjantów Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Krośnie. Według autora artykułu w liście znalazły się skargi funkcjonariuszy policji pracujących w krośnieńskiej drogówce na zachowanie swojego zwierzchnika – Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Krośnie nadkom. Krzysztofa Belczyka, który – jak opisano w artykule – „na odprawach przed służbą – on i jego podwładni – zmuszają nas: zero pouczeń, tylko karanie mandatami karnymi; najwyżej 10 proc. pouczeń, a pozostałe 90 proc. to mandaty karne”.

- W tym stanie rzeczy, mając na uwadze charakter i doniosłość zarzutów podniesionych pod adresem Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Krośnie, a jednocześnie fakt, że nadkom. mgr Krzysztof Belczyk w rozmowie z redaktorem wyraził swoje zdziwienie odnośnie rodzaju formułowanych w jego kierunku zarzutów, wskazując na ich bezzasadność i akcentując brak jakiegokolwiek konfliktu pomiędzy nim a jego podwładnymi, nie do przyjęcia pozostaje zamieszczenie przedmiotowego artykułu bez uprzedniego dokonania głębszej, wnikliwej i rzetelnej weryfikacji prawdziwości i miarodajności twierdzeń, zawartych w anonimowym liście – pisze adw. Katarzyna Pietruszka reprezentująca NSZZ Policjantów przy Komendzie Miejskiej Policji w Krośnie.

Artykuł opublikowany na portalu internetowym Gazety Wyborczej miał negatywny wydźwięk i w złym świetle przedstawiał działalność krośnieńskiej drogówki. Według stanowiska zajętego przez Naczelnika nadkom. mgr Krzysztofa Belczyka list nie został wysłany przez jego podwładnych.

Postępowanie wyjaśniające

Wobec podniesionych zarzutów w Komendzie Miejskiej Policji w Krośnie przeprowadzono wewnętrzne postępowanie wyjaśniające. Dokładna analiza wykazała, że w Wydziale Ruchu Drogowego nie dochodziło do nadużyć wskazywanych w artykule.

- W Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krośnie ok. 70 procent odpraw do służb jest realizowanych osobiście przez Naczelnika Wydziału nadkom. mgr Krzysztofa Belczyka i nigdy w trakcie odpraw do służb dla podległych policjantów WRD KMP w Krośnie wyżej wymieniony nie zadaniował policjantów, zmuszając ich do nakładania mandatów karnych z informacją o rzekomym zakazie stosowania „pouczeń” zgodnie z art. 41 kw – tłumaczy adwokat.

W ramach swoich obowiązków funkcjonariusze drogówki są zobligowani do ścigania sprawców wykroczeń i przestępstw, a po ujawnieniu wykroczenia podejmują indywidualnie decyzje o zastosowaniu środków represji karnej w postaci pouczenia lub nałożenia mandatu karnego, biorąc w tym zakresie pod uwagę wiele aspektów, m.in. społeczną szkodliwość czynu.

Według statystyk Komendy Miejskiej Policji w Krośnie w roku 2022 ujawniono 19 510 wykroczeń, z czego w przypadku 9693 zastosowano pouczenie (49,6%), zaś w przypadku 8556 nałożono mandaty (44%), natomiast w 1261 przypadkach skierowano wnioski do sądu (6,4%). Wewnętrzna analiza danych wskazuje, że u większości policjantów 70 procent ujawnionych wykroczeń spotyka się z pouczeniem.

Jak podkreśla KMP w Krośnie, w Wydziale Ruchu Drogowego nie ma żadnego systemu nagradzania policjantów, którzy nałożą największą liczbę mandatów. Wobec pracy funkcjonariuszy stosowane są takie mierniki, jak „procentowy udział wykroczeń dot. przekroczenia dopuszczalnej prędkości w ogólnej liczbie wykroczeń kierujących pojazdami, „stosunek liczby kontroli ruchu drogowego podejmowanych przez policjantów ruchu drogowego do czasu sprawowanego bezpośredniego nadzoru nad ruchem drogowym” i „procentowy udział nadzoru sprawowanego przez policjantów WRD na przejściach dla pieszych w ogólnym czasie nadzoru sprawowanego na drodze, adekwatnie do występującego zagrożenia”. Te i inne kwestie są z kolei szczegółowo monitorowane przez jednostkę nadrzędną, czyli WRD KWP w Rzeszowie.

- Wskazanie np. liczby minimalnej kontroli konkretnych uczestników ruchu drogowego nie jest żadnym błędem czy nadużyciem, a jedynie wyrazem dbałości o bezpieczeństwo w ruchu drogowym i dowodem na to, że „organy ścigania” panują nad sytuacją i w przypadku wzrostu zagrożenia będą się baczniej przyglądać sytuacji na drogach i w razie potrzeby reagować na wykroczenia – opowiada adw. Katarzyna Pietruszka.

W świetle przeanalizowanych danych wątpliwe wydaje się być autorstwo anonimowego listu. Jak podkreśla adw. Katarzyna Pietruszka dowodem tego są liczne sytuacje, kiedy to funkcjonariusze WRD w Krośnie zgłaszają się do swojego przełożonego i oświadczają, że nie utożsamiają się z owym anonimem i nie mają z nim nic wspólnego.

- W skutek zamieszczenia na łamach gazety artykułu naruszone zostały nie tylko dobra osobiste Pana Krzysztofa Belczyka, w szczególności jego dobre imię, cześć i godność, ale podważono również autorytet i poważanie dla działań krośnieńskiej drogówki wśród społeczeństwa – zarzuca adwokat reprezentująca NSZZ Policjantów przy KMP w Krośnie.

W oficjalnym liście skierowanym do Redaktor naczelnej lokalnej redakcji Gazety Wyborczej w Rzeszowie Komenda Miejska Policji w Krośnie wezwała do opublikowania przeprosin oraz powstrzymania się od podobnych działań w przyszłości. Sprostowanie powinno być opublikowane w terminie 14 dni od momentu otrzymania pisma skierowanego przez adw. Katarzynę Pietruszkę. Do dzisiaj jeszcze się nie ukazało. 

Autor: Sławomir Farbaniec


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ