Księciu Walii podczas wizyty na Podkarpaciu towarzyszyli minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oraz wojewoda Ewa Leniart, a także wicemarszałek Piotr Pilch i prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.
Następca brytyjskiego tronu o to w jaki sposób organizowana była pomoc ukraińskim uchodźcom pytał wojewodę. Ewa Leniart przedstawiła rządową strategię, która została zastosowana w województwie, a opierała się na funkcjonowaniu punktów recepcyjnych. Zilustrowała także skalę exodusu przybliżając liczby uchodźców, jakie przekraczały podkarpacką cześć granicy. Przypomniała, że w szczytowym momencie do regionu przyjeżdżało blisko 80 tys. obywateli Ukrainy dziennie.
Wojewoda zwróciła też uwagę, że zorganizowanie pomocy było możliwe dzięki ogromnemu zaangażowaniu służb, samorządów, organizacji pozarządowych oraz mieszkańców województwa.
Mariusz Błaszczak podczas spotkania w jednostce 3 PBOT w Rzeszowie zaznaczył, że jest wdzięczny za obecność żołnierzy brytyjskich w województwie podkarpackim i lubelskim. - Dziękuję także za współpracę wojskową polsko-brytyjską, której przykłady można mnożyć - mówił.
- Współpraca z polskim wojskiem w zakresie wzmacniania granicy z Białorusią trwa od grudnia 2021 roku, kiedy do Polski przybył pododdział wojsk inżynieryjnych z Wielkiej Brytanii - przypomina ppor. Magdalena Mac, oficer prasowy 3 PBOT.
Dodaje, że od czerwca ubiegłego roku w Polsce stacjonuje brytyjski system obrony przeciwlotniczej Sky Sabre.
- Interoperacyjność polskich i brytyjskich żołnierzy budowana jest także w ramach wspólnych ćwiczeń wojskowych oraz poprzez zgrywanie żołnierzy Wojska Polskiego z żołnierzami wojsk sojuszniczych - informuje ppor. Magdalena Mac.
W Polsce obecnie przebywa ponad 400 żołnierzy ze Zjednoczonego Królestwa, w związku z koniecznością wsparcia wschodniej flanki w obliczu wojny w Ukrainie rozlokowani są na południowym-wschodzie Polski. Jednym z takich miejsc jest Rzeszów.
Autor: tom
Zdjęcia: DWOT, UMWP, PUW w Rzeszowie