W czwartek dyżurny jarosławskiej komendy został powiadomiony przez kierownika Oddziału Celnego w Korczowej, że w autobusie kursowym obywatel Ukrainy przewozi pijawki. Na miejsce udali się policjanci z Radymna, którzy ustalili, że 48-letni kierowca autobusu relacji Lwów-Wrocław przewozi 800 pijawek leczniczych. Mężczyzna nie zgłosił do odprawy celnej przewożonych zwierząt.
Policjanci ustalili, że ten rodzaj pijawek znajduje się na liście gatunków zagrożonych wyginięciem. Na ich przewóz przez granicę państwa potrzebne jest zezwolenie Ministra Ochrony Środowiska.
Obywatel Ukrainy usłyszał wczoraj zarzuty. Z policyjnych ustaleń wynika, że o przewiezienie pudła z pijawkami obywatela Ukrainy poprosił nieznany mężczyzna. Za przewiezienie ładunku pijawek do Opola mężczyzna otrzymał 100 złotych. 48-letni mieszkaniec Lwowa dobrowolnie poddał się karze.
Zdrowie i bezpieczeństwo
Poza naruszeniem przepisów związanych z przewozem pijawek przez granicę, KAS zwraca uwagę także na aspekt zdrowia i bezpieczeństwa. Wykorzystywane w zakładach hirudoterapii pijawki powinny pochodzić wyłącznie ze specjalistycznych hodowli. Używanie w leczeniu pijawek pochodzących z przemytu, a nie hodowanych w izolowanych warunkach laboratoryjnych oraz żywionych w kontrolowany sposób, naraża ludzi na wiele chorób i powikłań.
Przewóz przez granicę okazów CITES
KAS przypomina, że przywóz z krajów trzecich na teren Unii Europejskiej lub wywóz z Unii Europejskiej okazów CITES jest możliwy na podstawie wydanych wcześniej zezwoleń i świadectw. Dokumenty takie wydawane są przez właściwe organy administracyjne państw, z których okazy są wywożone lub przywożone.
Nielegalny przewóz przez granicę UE gatunków zagrożonych wyginięciem jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
źródło: KWP Rzeszów, KAS