Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

150 kilogramów pstrąga potokowego trafiło do Zbiornika Myczkowieckiego

Akcję zarybiania jeziora zorganizowała PGE Energia Odnawialna. Jak podkreślają władze spółki – to kolejna w tym roku akcja przeprowadzona obok należących do niej obiektów energetycznych, która ma na celu odbudowę populacji różnych gatunków ryb.
150 kilogramów pstrąga potokowego trafiło do Zbiornika Myczkowieckiego

Autor: Archiwum PGE Energia Odnawialna

Ryby zostały wyhodowane w Ośrodku Zarybieniowym Polskiego Związku Wędkarskiego w Foluszu. Na miejsce zostały przetransportowane specjalistycznym samochodem wyposażonym w basen z systemem napowietrzania wody i tzw. rękaw do bezpośredniego wpuszczania ryb do wody.

- PGE Energia Odnawialna od dawna włącza się w akcje zarybiania. W tym roku po raz pierwszy postanowiliśmy przeprowadzić taką akcję na terenie Jeziora Myczkowskiego. Dzięki temu możemy pomóc w odnowie populacji pstrąga, a tym samym przyczynić się do wzrostu różnorodności przyrodniczej i poprawy całego ekosystemu wodnego - mówi Krzysztof Majcher, dyrektor Oddziału ZEW Solina-Myczkowce.

Maciej Gelberg, rzecznik PGE Energia Odnawialna, podkreśla, że w ramach działań na rzecz populacji pstrąga potokowego, spółka zaangażowała się również w odtworzenie historycznych tarlisk na rzece San.

Było to konieczne, ponieważ ten proces nie mógł odbywać się naturalnie.

- San jest rzeką przegrodzoną przez zapory, co powoduje, że woda nie jest w stanie samoczynnie przesuwać kamieni i żwiru, z których zbudowane jest tarlisko. Dlatego, by ryby mogły się swobodnie rozmnażać, konieczne okazało się naniesienie kilkudziesięciu kilogramów budulca - tłumaczy Maciej Gelberg.

Zalew Myczkowiecki o powierzchni 200 ha jest sztucznym jeziorem powstałym w wyniku spiętrzenia przez zaporę wód rzeki San. Pełni on rolę zbiornika wyrównania dobowego dla Elektrowni Szczytowo-Pompowej Solina.

Autor: tom
Zdjęcia: Archiwum PGE Energia Odnawialna



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ